Uwięzieni. Najwięksi przegrani letniego "okienka"
Bartłomiej Drągowski (ACF Fiorentina)
Po odejściu Cipriana Tatarusanu do Nantes rywalizacja o miejsce w bramce Fiorentiny zaczęła się od nowo i zwycięsko z tej walki wyszedł Marco Sportiello, a Bartłomiejowi Drągowskiemu znów pozostała jedynie rola zmiennika. Sezon 2017/2018 będzie drugim z rzędu, w którym 20-letni Polak nie będzie regularnie bronił.
Gdy rozmawialiśmy z nim w czerwcu, za wszelką cenę chciał uniknąć takiej sytuacji: - Nie chcę przesiedzieć na ławce kolejnego sezonu. Zaraz przestanę być młodym, perspektywicznym zawodnikiem, a na liczniku nie będę miał wielu występów.
Tymczasem został we Florencji i musi czekać na nieszczęście albo znaczny spadek formy Sportiello. Latem dużo mówiło się o tym, że z Fiorentiny chce go wykupić Benfica Lizbona, a pod koniec sierpnia włoska prasa donosiła o możliwym powrocie Drągowskiego do Polski, ale nic z tych transferów nie wyszło i wychowankowi Jagiellonii Białystok pozostało uzbroić się w cierpliwość.
-
robko Zgłoś komentarzGrosicki jest bardzo slabo obecnie jeden mecz udalo mu sie dobrze zagrac,reszta to zero,jast slaby.