Uwięzieni. Najwięksi przegrani letniego "okienka"

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Bartłomiej Drągowski (ACF Fiorentina)

Po odejściu Cipriana Tatarusanu do Nantes rywalizacja o miejsce w bramce Fiorentiny zaczęła się od nowo i zwycięsko z tej walki wyszedł Marco Sportiello, a Bartłomiejowi Drągowskiemu znów pozostała jedynie rola zmiennika. Sezon 2017/2018 będzie drugim z rzędu, w którym 20-letni Polak nie będzie regularnie bronił.

Gdy rozmawialiśmy z nim w czerwcu, za wszelką cenę chciał uniknąć takiej sytuacji: - Nie chcę przesiedzieć na ławce kolejnego sezonu. Zaraz przestanę być młodym, perspektywicznym zawodnikiem, a na liczniku nie będę miał wielu występów.

Tymczasem został we Florencji i musi czekać na nieszczęście albo znaczny spadek formy Sportiello. Latem dużo mówiło się o tym, że z Fiorentiny chce go wykupić Benfica Lizbona, a pod koniec sierpnia włoska prasa donosiła o możliwym powrocie Drągowskiego do Polski, ale nic z tych transferów nie wyszło i wychowankowi Jagiellonii Białystok pozostało uzbroić się w cierpliwość.

Czy Kamil Grosicki wróci w styczniu do Premier League?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • robko Zgłoś komentarz
    Grosicki jest bardzo slabo obecnie jeden mecz udalo mu sie dobrze zagrac,reszta to zero,jast slaby.