To oni zdobyli brązowy medal - sylwetki polskich szczypiornistów
Prawe rozegranie
Krzysztof Lijewski
Krzysztof Lijewski to jeden z kluczowych zawodników reprezentacji Polski, ale zarazem jeden z największych pechowców. Rozgrywający Vive Tauron Kielce znajduje się w najlepszym okresie kariery. Na poprzednich mistrzostwach Europy w Danii został wybrany najlepszym prawym rozgrywającym turnieju. W drużynie narodowej zadebiutował w 2003 roku. Zawodnik po siedmiu sezonach spędzonych w niemieckiej Bundeslidze w 2012 roku wrócił do Polski i związał się kontraktem z kieleckim klubem. Przez lata prym na prawym rozegraniu w zespole Biało-Czerwonych wiódł jego brat Marcin Lijewski. Po zakończeniu reprezentacyjnej kariery przez starszego z braci rola lidera spoczęła na barkach Krzysztofa. W trakcie okresu przygotowawczego nabawił się kontuzji, na mundialu także nie był oszczędzany przez rywali i w efekcie nie dotrwał do końca fazy grupowej. To było ogromne osłabienie, bowiem Krzysztof Lijewski rozpoczął turniej znakomicie, zdobył 15 bramek przy świetnej skuteczności 71 proc.
Numer: 3
Data urodzenia: 07.07.1983
Wzrost: 198 cm
Waga: 94 kg
Mecze w reprezentacji: 157
Bramki w reprezentacji: 369
[photo=297677][/photo]Andrzej Rojewski
Andrzej Rojewski to zawodnik, który ma na swoim koncie najmniej spotkań rozegranych w reprezentacji Polski. Trudno jednak, by 29-letniego szczypiornistę określić mianem debiutanta. Rozgrywający od 12 lat występuje w najlepszej lidze świata - Bundeslidze, reprezentując barwy SC Magdeburga. Zanim zawodnik ten zdecydował się na występy z orzełkiem na piersi występował w drużynie narodowej naszych zachodnich sąsiadów. W reprezentacji Niemiec Rojewski zagrał w sześciu meczach, zdobywając w 2004 roku złoty medal na mistrzostwach Europy juniorów. Teraz bramki zdobywa dla Biało-Czerwonych. Po kontuzji Krzysztofa Lijewskiego stał się podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski. Jego występy budziły mieszane uczucia, popełniał sporo błędów, jednak pokazał też że posiada duże umiejętności. Na mundialu zdobył 19 bramek przy nie najlepszej skuteczności 44 proc.
Numer: 9
Data urodzenia: 20.08.1985
Wzrost: 193 cm
Waga: 95 kg
Mecze w reprezentacji: 15
Bramki w reprezentacji: 31
[photo=208257][/photo]Michał Szyba
Michał Szyba to zawodnik, który po zakończeniu reprezentacyjnej kariery przez Marcina Lijewskiego przymierzany był do roli zmiennika Krzysztofa Lijewskiego. Znalazł się w kadrze reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy w Danii, jednak jego występ na tej imprezie był epizodem. Na dobre w reprezentacji Polski zaistniał podczas kwietniowego towarzyskiego turnieju w Lublinie, gdzie udowodnił swoją wartość. Plany Michała Szyby pokrzyżował jednak Andrzej Rojewski. Po tym jak doświadczony rozgrywający dołączył do kadry akcje Szyby gwałtownie spadły. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że jego wyjazd do Kataru był niepewny. Zawodnik na co dzień występujący RK Gorenje Velenje większą część turnieju spędził na łące rezerwowych, trener nie stawiał na niego w ważnych meczach. Szansę otrzymał dopiero w ostatnim spotkaniu z Hiszpanią i to wystarczyło, by stać się bohaterem. Mundial zakończył z 14 bramkami na koncie przy skuteczności 67 proc.
Numer: 45
Data urodzenia: 18.03.1988
Wzrost: 196 cm
Waga: 97 kg
Mecze w reprezentacji: 40
Bramki w reprezentacji: 46
-
Katarzyna Gabriela P Zgłoś komentarzRozumiem, że Syprzak, Michał Jurecki ani Szyba nie przyczynili się do tego medalu? Smieszne zestawienie.. zupełnie z sufitu.
-
hbll Zgłoś komentarzsię budził. Michał Jurecki był naszym bohaterem, liderem, sercem, napędzał grę i często trzymał nam wynik, a jednak robił znacznie więcej błędów niż zwykle. Krzysiek Lijewski grał bardzo dobrze, ale szybko się dla niego turniej skończył. Andrzej Rojewski miał 2 mecze, w których grał bardzo dobrze, ale i w tych spotkaniach błędów robił ogromne ilości. Michał Daszek niby niczym się nie wyróżniał, ale jednak całe MŚ sam ciągnął grę na tym skrzydle i specjalnie plam nie dawał. Adam Wiśniewski nie błyszczał, ale w kluczowych momentach ręka mu nie drżała, a i miał pare ważnych przechwytów. Michał Szyba pojechał na turniej jako głęboki rezerwowy, a gdy już dostał swój czas, dał nam medal Mariusz Jurkiewicz grał zdecydowanie poniżej swojego poziomu, a i tak bez tego "słabego w Katarze" Jurkiewicza nie wyszlibyśmy nawet z grupy. Najwięcej tej drużynie w stosunku do ilości błędów na tych MŚ dali moim zdaniem Chrapkowski, Syprzak i K. Lijewski. Ale tak na prawdę swoje dorzucił niemal każdy i nasza drużyna była taką zagadką dla rywali. Który z rywali spodziewał się, że będzie go punktował Krajewski, Szyba, Chrapkowski czy Daszek...?
-
yes Zgłoś komentarzDrużyna zdobyła brązowy medal. Przeszli do historii. Niektórzy zawodnicy będą walczyli o następne cele i medale. Dziękuję i życzę powodzenia w przyszłości.
-
Mariusz7 Zgłoś komentarzShrek w siódemce turnieju ! :)