TOP 10 największych transferowych strat klubów w PGNiG Superlidze Kobiet

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk

6. Stefka Agova (MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski ---> powrót do ojczyzny)

Po niespodziewanym przejściu ze Szczecina do Piotrkowa Trybunalskiego, Stefka Agova z miejsca stała się bardzo ważną postacią w drużynie. Jej pozyskanie było dla klubu strzałem w dziesiątkę, zwłaszcza ze względu na absencję czołowej zawodniczki, Agaty Wypych. Bułgarska rozgrywająca szybko wzięła na boisku odpowiedzialność na swoje barki i miała wielki wkład w utrzymanie się piotrkowianek w najwyższej klasie rozgrywkowej. Na koniec sezonu została wiceliderką klasyfikacji strzelczyń w PGNiG Superlidze Kobiet.

Bułgarka wróciła do ojczyzny tam będzie kontynuować swoją karierę. - Nie kończę z piłką ręczną bo u mnie w kraju też można grać. Dostałam zresztą propozycję powrotu do kadry narodowej - powiedziała zawodniczka.

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (13)
  • jarko49 Zgłoś komentarz
    Widać kierownictwu koszalinskiego klubu najwyraźniej zabrakło wyobraźni a powinni - moim zdaniem - zrobic wszystko by p. Sylwie a także p. Oleńke zatrzymać w Koszalinie
    • aaod Zgłoś komentarz
      Buuuuu Iwonie
      • aaod Zgłoś komentarz
        Łosiu sukcesow
        • aaod Zgłoś komentarz
          Fasolka zycze powiodzionka
          • Wielbuond Zgłoś komentarz
            czemu do strat zaliczamy dziewczyny które zamieniły klub polski na polski?
            • Grieg Zgłoś komentarz
              "Na pewno wielu kibiców pamięta jej wyczyn sprzed dwóch lat, kiedy w meczu przeciwko Niebieskim zdobyła aż siedemnaście oczek" W ręcznej nie zdobywa się oczek (ani też, nawiasem
              Czytaj całość
              mówiąc, punktów), tylko BRAMKI.
              • BadMannels Zgłoś komentarz
                Czy z nawiązką to się jeszcze okaże :) Moim zdaniem Hania lepsza.
                • BadMannels Zgłoś komentarz
                  Hanna Sądej.
                  • OSKAR_B Zgłoś komentarz
                    Na tej liście na pozycji numer 1 powinna się znaleźć Dorota Małek. Jest to największa strata dla MKSu, ale też dla całej Superligi. Brak Doroty na tej liście to czysta niekompetencja
                    Czytaj całość
                    pani redaktor. Dorota Małek zakończyła karierę, a nie zmieniła klub, jak inne zawodniczki z tej listy, ale nawet osoba śledzącą sporadycznie żeńską Superligę musi przyznać, że Dorota Małek to ikona zespołu z Lublina, zawodniczka, która ciągnęła grę i była motorem napędowym zespołu MKSu. Na dodatek Dorota Małek kończy karierę po bardzo dobrym sezonie w jej wykonaniu, więc pani redaktor warto zaktualizować tą listę, bo aż oczy bolą, kiedy przewija się tą listę ,,TOP 10 największych strat zespołów w PGNIG Superlidze", a tam brak Doroty Małek.