Awantura w meczu Polaków z Tunezją. Bojowi bracia Jureccy
Grzegorz Wojnarowski
To nie pierwszy raz, gdy w spotkaniu Polaków z Tunezyjczykami zrobiło się gorąco. W listopadzie 2014 roku Biało-Czerwoni grali z "Orłami Kartaginy" w Tunisie i wówczas mecz także zakończył się przepychankami. Rywale w kontrowersyjnych okolicznościach zwyciężyli wówczas 24:23.
Obie reprezentacje już przed spotkaniem były pewne awansu na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (19)
-
KubaMTS Zgłoś komentarz"przyjaciele o kakaowym odcieniu skóry" czy jak to teraz mówią "o południowym wyglądzie". Tu nikt Wam na to nie pozwoli i nie będzie bezjajeczny. Śmieszne jak po zdobytych bramkach prowokacyjnie pokazywali, że za cicho, szczególnie że ciągle byli -4/-5, grunt to cieszyć się z małych rzeczy :D
-
z Tumskiego Wzgórza Zgłoś komentarzJak nie lubie Jureckiego, tak reakcja wzorowa!
-
miki Zgłoś komentarzdzikim krajem. Po co nam awantury przed IO? Najśmieszniejszy był skrzydłowy, bodajże Boughari, który po rzuceniu bramki z karnego na -4 nadstawiał uszy do publiczności. Czy on widział tablicę wyników? Jakoś nie dziwią mnie zawieszenia dla Tunezyjczyków. Nawet jak byli dymani, a zapewne byli to nie trzymali nerwów na wodzy tylko ruszyli z pięściami do arbitrów i skończyło się jak się skończyło. Polaków na MŚ też dymali, ale z klasą pokazaliśmy co myślimy o sędziowaniu, a zdjęcie bijących brawa dla sędziów Polaków obiegło cały handbalowy świat.
-
st Zgłoś komentarzKochane muslimki.
-
Krzysztof Szarach Zgłoś komentarzzobaczymy co bracia pokarza na igrzyska
-
Osiedle Czaszki Zgłoś komentarzJuż poszukałem... bajzel z sędziowaniem robili panowie z Iranu!
-
Osiedle Czaszki Zgłoś komentarzTo było widac w telewizji dokładnie, ale za co dostał 2 minuty Bartek to nie wiem?
-
Osiedle Czaszki Zgłoś komentarzDzidziuś zwrócił nieparlamentarni uwagę Tunezyjczykowi, ze jak jest taki cwany, to może z nim spróbować się zderzyć i lekko odepchnął przeciwnika od Krajka. Tunezyjczyk wyskoczył z łapami i zrobiła sie zadyma... Ewidentna wina sędziów, którzy nie odgwizdali ostrego - nieprzepisowego ataku na broniącego skrzydła Krajewskiego. Nie byłoby całego zajścia, gdyby panowie sędziowie widzieli to co się dzieje na boisku, ale niestety poziomem sędziowania nie dostosowali się do poziomu spotkania... Gwizdali "z kapelusza" i "mylili się na potęgę!!! Dobrze, że w obie strony! Skąd IHF wytrzasnęła takie miernoty? Nie mam pojęcia!
-
adlerxx Zgłoś komentarzNajlepszy był Dzidziuś: "Wypier...aj k..wa" :D
-
endriu122 Zgłoś komentarzbrawo!
-
yes Zgłoś komentarzMają energię na grę i i na "wymianę zdań" i szarpaninę. Trzeba być i są wszechstronnymi ;)