Rio 2016: Nieobliczalna Brazylia na drodze szczypiornistów
Rozgrywający:
Haniel Langaro (Naturhouse La Rioja, Hiszpania)
Jose Guilherme de Toledo (Orlen Wisła Płock, Polska)
Leonardo Felipe Santos (ABANCA Ademar León, Hiszpania)
Oswaldo Guimaraes (Villa de Aranda, Hiszpania)
Thiagus Petrus (MOL-Pick Szeged, Węgry)
Diogo Hubner (Sao Caetano, Brazylia)
Henrique Teixeira (Fraikin BM Granollers, Hiszpania)
Joao Pedro Silva (Chambery Savoie, Francja).
Najmocniej obsadzona pozycja wśród Canarihnos. De Toledo świetnie wprowadził się do Orlen Wisły Płock i wicemistrzowie Polski zapomnieli już o jego poprzedniku, Nemanji Zelenoviciu. Langaro i Santos to wciąż bardzo młodzi gracze (21 i 22 lata), pokazujący się z niezłej strony w czołowych hiszpańskich klubach, w dodatku z doświadczeniem z zeszłorocznych mistrzostw świata. Bardzo ruchliwy Silva z Chembery Savoie w razie potrzeby przydaje się też jako wysunięty obrońca. W Picku Szeged szefem defensywy był z kolei Thiagus Petrus. Potężnie zbudowany rozgrywający nie zapomniał jednak jak zdobywa się bramki.
Obrotowi:
Alexandro Pozzer (Puerto Sagunto)
Vinicius Teixeira (Handebol Club Taubate).
Pozzer dał się poznać z dobrej strony podczas zeszłorocznego mundialu. Jak na swoje 192 cm jest bardzo zwrotny i dynamiczny. Jego sześć bramek poprowadziło Brazylijczyków do zwycięstwa w ostatnich mistrzostwach Ameryki. Innym typem obrotowego jest lepiej zbudowany Teixeira (103 kg). 28-latek w kadrze rozegrał już ponad 100 spotkań.