Kompendium PGNiG Superligi Mężczyzn: SPR Chrobry Głogów
Jarosław Cieślikowski: Będziemy walczyć o to, aby zadowolić naszych kibiców i przede wszystkim siebie
WP Sportowe Fakty: Okres przygotowawczy do sezonu dobiegł już końca. Jak pan podsumuje te kilka tygodni intensywnej pracy?
Jarosław Cieślikowski: Dokładnie było to 8 tygodni intensywnej pracy. Wszystko to, co było zaplanowane zostało zrealizowane. W przypadku tylko niewielkiej liczby zawodników, którzy podczas tego okresu przygotowawczego mieli jakieś kontuzje czy urazy i musieli poddać się zabiegom i rehabilitacji, to wszystko przebiegało bez żadnych komplikacji. Ja jestem z tego okresu zadowolony.
Zatem jak wygląda obecnie sprawa zdrowia zawodników. Czy wszyscy pana podopieczni będą do dyspozycji przed piątkowym startem sezonu?
- Oprócz Adama Babicza, który leczy kontuzje i na pewno do końca roku będzie pauzował wszyscy pozostali będą do dyspozycji.
Pana zespół rozegrał kilkanaście spotkań sparingowych. Czy jest pan zadowolony jak w owych meczach kontrolnych prezentował się Chrobry?
- Rozegraliśmy 10 spotkań kontrolnych w turniejach i w pojedynczych meczach treningowych. Wygraliśmy 8 z tych spotkań, przegraliśmy 2. Myślę, że na każdym etapie przygotowań, co innego było dla nas priorytetem. Na ostatnich dwóch turniejach najpierw w Czechach, potem w Głogowie w Memoriale Matuszaka mieliśmy zadanie wygrywać, grać jak najlepiej, szukać pozytywnych zagrań oraz zdobywać przewagę psychologiczną nad przeciwnikami.
Jaki cel stawia sobie głogowski zespół na najbliższy sezon. O co powalczy Chrobry w zbliżających się rozgrywkach PGNiG Superligi?
- To takie stereotypowe pytanie dla każdego trenera. Myślę, że nie trudno na nie odpowiedzieć. Będziemy walczyć o to, aby zadowolić naszych kibiców, ale przede wszystkim będziemy szukać takiego spojrzenia na piłkę ręczną, które da nam zadowolenie. A wiadomo, że człowiek jest zadowolony wtedy, gdy odnosi sukcesy. Chcemy wygrywać jak najwięcej i zdobyć jak najlepszą pozycję w lidze.