Najlepsi polscy szczypiorniści 2017: prawoskrzydłowi
Marcin Górczyński
2. Michał Daszek (Orlen Wisła Płock)
Po dwóch latach stracił pierwszą lokatę. I to nie ze względu na drastyczny spadek formy, po prostu znalazł się lepszy. Rok zaczął od udanych MŚ 2017 (26 goli - najwięcej z Polaków). Potem bez fajerwerków, na swoim poziomie. Dzieląc parkiet z Valentinem Ghioneą, rzucił ponad 100 bramek. Niezastąpiony w Wiśle, w razie potrzeby pomoże w drugiej linii. Związał się z Nafciarzami do 2021 roku. Jeden z niewielu płocczan, któremu nie można wiele zarzucić po jesiennych występach w Lidze Mistrzów (38 goli). Oczywiście nadal odgrywa kluczową rolę w kadrze, choć wyrósł mu poważny konkurent w postaci Arkadiusza Moryty.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (15)
-
Maxi-102 Zgłoś komentarz"Eksperci" z Kielc i tak wiedzą wszystko najlepiej...:)... Daszek jeżeli chodzi o grę na arenie międzynarodowej to wciąga Moryto nosem...:)
-
hbll Zgłoś komentarzjego nieszczęście ta pozycja w WIśle i VIVE zdaje się być obsadzona na kilka lat naprzód, co może byc dla tego chłopaka pewną barierą w rozwoju. W tym tempie w Opolu za chwilę będzie dla niego za ciasno. Szkoda, że tylko na prawym skrzydle i w bramce mamy takie bogactwo. W kontekście reprezentacji potrzebujemy jednak wysokiej klasy rozgrywających, bo bez tego nie będzie sukcesów.
-
pawełekaxx Zgłoś komentarzzestawieniu jest nieporozumieniem )
-
pawełekaxx Zgłoś komentarzrozgrywających za to ze gram Lm i jest najskuteczniejszy z pozostałych(choc to nie do konca prawda Paczas skuteczniejszy jesienia). Arek wielki talent ale na dzis napewno jeszcze nie numer jeden wsród prawo skrzydłowych, a Daszek w każdym meczu w klubie po 30 minut Arek po 50(jak nie skrzydło to rozegranie) i naturalne jest ze ma wiecej goli w Superlidze
-
Petrochemia Zgłoś komentarzDaszek. Gracze z Kielc z rozegrania mimo słabszego sezonu(nie grając w kadrze) pierwsze miejsce, przebolałem bo przecież nie ma lepszych... Sorry, ale Moryto to w kadrze w tej chwili wchodzi podobijać przeciwnika po Daszku... Pewnie mu pierwszy dzień dobry powiedział w szatni.. Tu trochę pół żartem pół serio, może uczeń przerośnie mistrza..
-
Maxi-102 Zgłoś komentarzMoryto na pierwszym miejscu...dobry żart...zawodnik Polskiej ligi zero osiągnięć i doświadczenia na arenie międzynarodowej...:)