Najlepsi polscy szczypiorniści 2017: prawoskrzydłowi

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

1. Arkadiusz Moryto (Zagłębie Lubin)

Co tu ukrywać, po niektórych występach Moryty zbieraliśmy zęby z podłogi. Fenomenalny rok krakowianina. Tak błyskotliwy skrzydłowy już dawno nie pojawił się na polskich parkietach. Uznany za jeden z największych talentów europejskiego szczypiorniaka.

Raptem po czterech miesiącach w Superlidze zagrał na MŚ. 6 meczów, 12 goli, nieźle jak na nowicjusza. Jego efektowna bramka, rzucona słynnemu Thierry'emu Omeyerowi, była próbką wielkich możliwości. Rozwijał się z miesiąca na miesiąc, na polskich parkietach nie do zatrzymania. Śrubował rekordy zdobyczy w jednym spotkaniu, zajął 4. miejsce w klasyfikacji strzelców (160 goli). W nowych rozgrywkach pewnie byłby liderem strzelców, gdyby nie drobny uraz. Po 12 meczach na koncie aż 80 goli. 

Moryto to nie prosta maszyna do rzucania bramek, to zjawisko. Znakomicie wyszkolony technicznie, z szerokim repertuarem zagrań, bardzo pewny w swoich wyborach. Podobnie jak Daszek, z niczego - jednym zwodem czy przyspieszeniem - potrafi stworzyć sobie sytuację. Nieraz w pojedynkę wygrał Zagłębiu mecz. Najlepszy skrzydłowy sezonu 2016/2017, zawodnik lutego w Superlidze. 

Jego transfer do Wisły lub Vive stał się kwestią czasu. Wyścig po podpis wygrali kielczanie i w 2018 roku Moryto zagra pod skrzydłami Tałanta Dujszebajewa. Jeszcze niedawno wydawało się to niemożliwe, ale w kadrze ma aktualnie równie mocną pozycję jak Daszek. Albo nawet mocniejszą.

Kto był najlepszym polskim prawoskrzydłowym 2017 roku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (15)
  • Maxi-102 Zgłoś komentarz
    "Eksperci" z Kielc i tak wiedzą wszystko najlepiej...:)... Daszek jeżeli chodzi o grę na arenie międzynarodowej to wciąga Moryto nosem...:)
    • hbll Zgłoś komentarz
      Też sądzę, że jednak Daszek powinien wygrać w tym roku. Ale prawdziwym wygranym jest Mauer bo ten chłopak znikąd zanotował największy progres i kto wie, gdzie będzie za rok czy dwa. Na
      Czytaj całość
      jego nieszczęście ta pozycja w WIśle i VIVE zdaje się być obsadzona na kilka lat naprzód, co może byc dla tego chłopaka pewną barierą w rozwoju. W tym tempie w Opolu za chwilę będzie dla niego za ciasno. Szkoda, że tylko na prawym skrzydle i w bramce mamy takie bogactwo. W kontekście reprezentacji potrzebujemy jednak wysokiej klasy rozgrywających, bo bez tego nie będzie sukcesów.
      • pawełekaxx Zgłoś komentarz
        Gdybysmy wybierali najlepszego piłkarza ręcznego 2017 według mnie byłby to ktos z czwórki: Bielecki, Syprzak, Daszek, Malcher (tym bardziej wystawienie Moryty przed Michała w powyższym
        Czytaj całość
        zestawieniu jest nieporozumieniem )
        • pawełekaxx Zgłoś komentarz
          Daszek w samym 2017 (wiosna jesien) 52 bramki w lidze mistrzów!! Sam ten fakt powinien dac mu pierwsze miejsce!!! Brakuje troche konsekwencji w wyborach, za co Lijewski dostał jedynke u prawo
          Czytaj całość
          rozgrywających za to ze gram Lm i jest najskuteczniejszy z pozostałych(choc to nie do konca prawda Paczas skuteczniejszy jesienia). Arek wielki talent ale na dzis napewno jeszcze nie numer jeden wsród prawo skrzydłowych, a Daszek w każdym meczu w klubie po 30 minut Arek po 50(jak nie skrzydło to rozegranie) i naturalne jest ze ma wiecej goli w Superlidze
          • Petrochemia Zgłoś komentarz
            Proszę Was... Moryto, fakt obiecujący, ale równie można dać Mauera na pierwszym miejscu... Dlaczego nie? Przecież ten tak samo, nie grał lub grał mniej w reprezentacji Polski i w LM jak
            Czytaj całość
            Daszek. Gracze z Kielc z rozegrania mimo słabszego sezonu(nie grając w kadrze) pierwsze miejsce, przebolałem bo przecież nie ma lepszych... Sorry, ale Moryto to w kadrze w tej chwili wchodzi podobijać przeciwnika po Daszku... Pewnie mu pierwszy dzień dobry powiedział w szatni.. Tu trochę pół żartem pół serio, może uczeń przerośnie mistrza..
            • Maxi-102 Zgłoś komentarz
              Moryto na pierwszym miejscu...dobry żart...zawodnik Polskiej ligi zero osiągnięć i doświadczenia na arenie międzynarodowej...:)