Nie tylko wpadki koksiarzy. Oto największe skandale igrzysk olimpijskich

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
foto: youtube.com

Black Power

W Meksyku w 1968 roku na świeczniku znaleźli się triumfatorzy biegu na 200 metrów. Bynajmniej nie z powodów sportowych. Podczas dekoracji złoty medalista, Tommie Smith i trzeci na mecie John Carlos unieśli w górę ręce zaciśnięte w pięść i przyodziane w czarne rękawiczki.

Gest miał być znakiem solidarności z radykalną organizacją - Czarnymi Panterami. Walczyła ona o odrębność Afroamerykanów jako grupy społecznej. Przewodniczący MKOL, Avery Brundage piętnował ich zachowanie, a sami zawodnicy po incydencie zostali wykluczeni z igrzysk. Manifestacja Black Power zrywała z ideą Coubertein’a, według której zawody miały być wolne od polityki.

ZOBACZ WIDEO Smutny Radosław Kawęcki: Może to przez jedzenie? (źródło TVP)
Polub SportoweFakty na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Paweł Papużyński Zgłoś komentarz
    Nowej Zelandii nie wykluczono z Igrzysk Olimpijskich w Montrealu!!!!! Kraje afrykanskie zbojkotowaly Igrzyska wlasnie przez to ze nie wykluczono Nowej Zelandii. Jak mozna pisac o czyms o czym
    Czytaj całość
    sie nie wie i tworzyc nowa historii. Gratulacje dla redakcji i dla tego kto to pisal bo na pewno nie dziennikarz.
    • fire2 Zgłoś komentarz
      "GWOLI" a nie "W GWOLI"... CO ZA TŁUMOK PISAŁ TEN ARTYKUŁ