Z nich będziemy mieć pociechę. Oto objawienia sezonu PlusLigi i Tauron Ligi
Krzysztof Sędzicki
Mikołaj Sawicki (Trefl Gdańsk)
Gdy grał w PGE Skrze Bełchatów, okazje do gry dostawał tylko wówczas, gdy podstawowi przyjmujący - najczęściej z powodów zdrowotnych - nie mogli wystąpić. Jednak kiedy dostawał szansę na grę, raczej ją wykorzystywał. Podjęto więc decyzję o transferze młodego przyjmującego do Gdańskich Lwów i dać mu szansę na regularną grę. Czy warto było? Zdecydowanie tak.
Polub Siatkówkę na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)