Topowe transfery Orlen Ligi

Marcin Olczyk
Marcin Olczyk
Courtney Thompson z dumą prezentuje swój najnowszy nabytek. Czy po sezonie w Polsce będzie miała powody do zadowolenia?

1. Courtney Thompson (USA): Lancheras de Cataño (POR) -> Budowlani Łódź

Bezapelacyjnym hitem transferowym okazało się sprowadzenie do Łodzi Courtney Thompson. Co prawda, gdy amerykańska rozgrywająca podpisywała umowę z Budowlanymi, mało kto ją w Polsce bliżej znał, jednak wystarczyło kilka wakacyjnych tygodni, by znalazła się ona na ustach wszystkich ludzi interesujących się Orlen Ligą. Thompson w tym roku z dalekiego zaplecza reprezentacyjnego stała się drugą rozgrywającą srebrnej drużyny olimpijskiej, pozostawiając w pokonanym polu między innymi Alishę Glass czyli... aktualną mistrzynię Polski. Do Łodzi dotarła miesiąc temu już w blasku medalu i ma wprowadzić do górnej połówki ligowej tabeli Budowlanych. Treningi i gry kontrolne pokazały, że szybko odnalazła się w zespole prowadzonym przez Macieja Kosmola. Czy pomoże koleżankom rozwinąć skrzydła?

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • steffen Zgłoś komentarz
    Największa strata to Hodge i Kożuch. No i Żebrowska w sumie też.
    • gerth Zgłoś komentarz
      Nie będę klikał, można było napisac normalnie, jednak jeśli chodzi o "straty" to największa była strata Neriman Ozsoy, długo nie będzie w polskiej lidze tak utalentowanej zawodniczki.
      • jakubek Zgłoś komentarz
        "Niewiele" piszemy razem nieudaczny pismaku..
        • zimar Zgłoś komentarz
          Wybranie Kozuch nie jest na pewno złe. Hodge równiej grała przez cały sezon, ale Niemka w najważniejszych meczach sezonu stanęła na wysokości zadania. Nie wolno też zapominać, że
          Czytaj całość
          grała jako Polka, co było dodatkowym atutem zespołu z Sopotu. Z tego też względu wybrałbym właśnie ją jako największą stratę dla Atomu.
          • Eroll Zgłoś komentarz
            Poza tym co to za mega transfer Tokarskiej? Beznadziejny poprzedni sezon, a i w kadrze póki co zero z niej pożytku. Zawodniczka słynąca z tego,że kiedyś dobrze się zapowiadała.
            • PyraZPolaCebuli Zgłoś komentarz
              Popieram przedmówcę. Hodge zdecydowanie lepiej prezentowała się od Kożuch i to ona w głównej mierze dała zwycięstwo Atomowi w poprzednich rozgrywkach.
              • xyzz Zgłoś komentarz
                Na moje oko wieksza strata jest chociażby Megan Hodge. Kożuch w wielu meczach grala ponizej poziomu do ktorego przyzwyczaila wszystkich w reprezentacji.