Szóstka 7. kolejki Orlen Ligi wg portalu SportoweFakty.pl
Przyjmujące: Maren Brinker (Impel Wrocław) [1]
Anna Rybaczewska (Siódemka SK bank Legionovia) [1]
Niemiecka przyjmująca po raz kolejny potwierdziła swoje wysokie umiejętności: zdobyła najwięcej punktów (18) w drużynie w starciu z zawsze groźnymi muszyniankami, ponadto przyjmowała zagrywkę na poziomie 68 proc. i popisała się dwoma punktowymi serwisami. I tylko trener Makowski może mieć lekki ból głowy związany z tym, że Niemka "wygryzła" z pierwszej szóstki Impela dwie reprezentantki Polski, Ewelinę Sieczkę i Patrycję Polak...
Być może 13 punktów, jakie zdobyła Rybaczewska w starciu z bydgoskim Pałacem nie jest szalenie imponującym dorobkiem, ale reprezentantka Francji zasłużyła na wyróżnienie z racji bycia liderką swojego zespołu. Świetnie poradziła sobie z gradem kierowanych na nią zagrywek (78 procent pozytywnego przyjęcia) i dała z siebie wszystko w ataku, w którym była niezwykle eksploatowana (aż 42 próby ataku!).
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
-
volley q Zgłoś komentarzUwielbiam Magdę Saad, ale za mecz z Pałacem takie wyróżnienie jest małym nieporozumieniem. A właściwie dużym.
-
anglik Zgłoś komentarzgdzie są reprezentantki kraju? Grzeją ławę .Nie zazdroszczę trenerowi kadry.
-
gerth2 Zgłoś komentarznie rozumiem, ale ja ją uwielbiam wręcz więc może już nie jestem obiektywny ;-))
-
uwieZ Zgłoś komentarzJeszcze wczoraj Bera jako atakująca Legionovii, a tu dzisiaj "na ławce rezerwowych" wpisana już w Impelu... No nie wiedziałem, że tak szybko się przeniesie :P (poprawcie to proszę :) )