Siatkarski przegląd 2013 roku: Tym żył świat
Azerbejdżan, czyli kto bogatemu zabroni?
Gdzie uciekają najlepsze zawodniczki świata przed europejskim kryzysem? Do Baku, gdzie lokalni potentaci naftowi i same krajowe władze śmiało inwestują w Superligę, najdziwniejsze zmagania klubowe świata. Występuje w nich obecnie sześć drużyn (ale wszystko zależy od hojności i pomysłu sponsorów), które rozgrywają swoje spotkania na jednej hali (zwykle na oczach kilkudziesięciu widzów), terminarz jest dowolnie zmieniany podczas trwania ligi z przyczyn absolutnie uznaniowych, a okres transferowy trwa cały rok, co w połączeniu z niecierpliwością tamtejszych działaczy sprawia, że sytuacja, w której przykładowo sprowadzone w listopadzie trzy Amerykanki opuszczają Azerbejdżan po kilku średnich spotkaniach, nie jest niczym dziwnym. I pomyśleć, że wielkie pieniądze połączone z wielką prowizorką były w stanie ściągnąć takie sławy jak Foluke Akinradewo, Manon Flier, Angelinę Grun czy naszą Katarzynę Skowrońską-Dolatą... I w dodatku przynosi to wymierne sukcesy w Europie!
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
-
art87 Zgłoś komentarzz uregulowaniem. Nie wiem dlaczego nie działa opcja "zgłoś błąd"
-
Wiesia K. Zgłoś komentarzNo właśnie - a u nas skąd wzięła się 10-minutowa przerwa ? Bo Polsat musi mieć więcej czasu na reklamy - czy władze FIVB nie mogą tu nic zrobić ???