Śmigus-dyngus, czyli jak w tym sezonie lali w Orlen Lidze i PlusLidze

Marcin Olczyk
Marcin Olczyk
Pierwszy sezon w PlusLidze był dla beniaminka z Bielska-Białej naprawdę ciężki

11-12.* 06.10.2013 Impel Wrocław - PGNiG Nafta Piła 25:11 (23 min.**) i 07.01.2014 BBTS Bielsko-Biała - ZAKSA Kędzierzyn Koźle 11:25 (23 min.)
Mocnym uderzeniem sezon rozpoczął również Impel, pewnie pokonując rywalki z Piły. W drugim secie przyjezdne zdobyły tylko 11 punktów, przede wszystkim dlatego, że zespół ze stolicy Dolnego Śląska pozwolił skończyć przeciwniczkom zaledwie 6 z 33 ataków. Wrocławianki postawiły w tej partii aż 9 punktowych bloków.

ZAKSA na początku stycznia wybrała się do Bielska-Białej po pewne trzy punkty i zgodnie z oczekiwaniami z kompletem wróciła do domu. Gospodarze nie byli w stanie wygrać nawet seta, a w ostatnim okazali się na tyle bezradni, że ugrali zaledwie 11 oczek.

*według łącznej liczby zdobytych przez oba zespoły punktów
**w przypadku takiego samego wyniku punktowego o kolejności decyduje czas trwania seta zgodnie z danymi PLPS

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Czy w przyszłym sezonie któryś z polskich zespołów zdobędzie w całym "dużym" secie ligowego meczu mniej niż 7 punktów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)