Największe nadzieje PlusLigi według portalu SportoweFakty.pl
Bartłomiej Lemański (AZS Politechnika Warszawska), środkowy - 1996 r.
Młody środkowy jest jednym z najwyższych graczy w polskiej lidze. Mierzący 212 cm wzrostu siatkarz, wcześniej reprezentował barwy warszawskiego klubu KS METRO. Występował także w rozgrywkach Młodej Ligi, dzięki umowie podpisanej z AZS Politechniką Warszawską i reprezentacji Polski Kadetów. W rozgrywkach PlusLigi, Lemański zaprezentował się we wszystkich 16 spotkaniach stołecznej ekipy. Najlepsze w jego wykonaniu było starcie 15. kolejki przeciwko Effectorowi Kielce, w którym 18-letni środkowy zdobył 17 punktów. W klasyfikacji najlepiej punktujących, gracz "Inżynierów" zajmuje 59. pozycję, ze średnią 1,67 pkt/ mecz. Zdecydowanie wyżej plasuje się w rankingu najlepiej blokujących. Z 40 punktami i średnią 0,67 pkt/set Lemański jest na 6. miejscu.
-
kibic6 Zgłoś komentarzwystarczy!), niech Wasi bombardierzy-Filip, Śliwka, Szalpuk, Mikołajczyk, Radomski, Strzeżek i Depowski mają rażącą siłę ataku, broniący- Oleanderek strzegł parkietu jak życia, najwyżsi -Lemański, Mordyl, Sacharewicz i Świrydowicz blokują na wysokim IV piętrze, a sypiący - Lipiński i Bieńkowski niech sypią piłki na wysokich pułapach!!! NAJLEPSZYCH "nadziei PlusLigi" i NAJWIĘKSZYCH sportowych sukcesów na cały 2015 rok.
-
oyster Zgłoś komentarzzdania, że Twoja opinia jest jednak zbyt krzywdząca. Jeżeli tylko przypomnę sobie wszelkie przedsezonowe mecze, sparingi czy wewnętrzne gierki już w trakcie sezonu, to Wolański prezentował się w nich naprawdę solidnie (co mnie również nieco dziwiło) - grał zupełnie bez kompleksów, śmiało, odważnie, bez większych błędów, niedokładności. Gra całego zespołu przy nim też wyglądała całkiem przyzwoicie. Dlatego ja osobiście mocno dziwię się oraz nawet nieco ubolewam, że Niko nie dostaje zbyt wielu szans gry w meczach ligowych. Co prawda trzeba przyznać, że Woicki rozgrywa niezły sezon i sytuacji, gdy potrzebna jest mu zmiana jest niewiele, jednak bywają momenty, w których Niko mógłby śmiało pograć w większym wymiarze. Przeszkodą jest też chyba to, że jak idzie - to idzie i Heynen gra wtedy jednym składem do końca, bez względu na wynik, a zmiany robi wyłącznie w sytuacji, gdy ta jest konieczna bądź w celach zadaniowych. Na pewno trochę szkoda, bo Wolańskiemu przydałoby się więcej gry. Jak już wchodzi, to na kilka akcji, ale swoje szanse wykorzystuje i na zmianach (krótkich, bo krótkich) prezentuje się całkiem przyzwoicie. I to nie tylko jeśli chodzi o blok, bo potrafi rozegrać fajne akcje. Nie wiem co z niego będzie, jak potoczy się jego kariera, ale jestem zdania, że "nadzieją Plusligi" można go śmiało nazwać. I życzę mu, by w niedalekiej przyszłości to udowodnił, i to najlepiej w Bydgoszczy.
-
stary kibic Zgłoś komentarzjest pewnego rodzaju fartem. Oczywiście, że są na dziś chłopcy grający często i już sam ten fakt daje im pewną przewagę w ograniu i zdobywaniu lepszych umiejętności, jednak kompletne skreślanie zawodnika i dyskredytowanie jego gry tylko dlatego, że rzadziej ma okazję do występów, czy nie do końca ma opanowane niektóre elementy techniczne, nie ma nic wspólnego z pojęciem znawcy o siatkówce. Sądzę, że wśród wymienionych brakuje nazwisk, które mogą w najbliższych latach wypłynąć, jak i są nazwiska, które pozostaną wieczną nadzieją siatkówki. Mnie osobiście bardzo cieszy, że rodzą się pomysły na jakąś selekcję, postęp i reprezentacyjny rozwój tych chłopców i że coraz odważniej trenerzy najwyższej klasy sięgają po młodzieżowy narybek.
-
Moderator Zgłoś komentarzkomentatorów telewizyjnych? Żal mi ciebie, więc nie widzę sensu prowadzenia z tobą dalszej dyskusji. Chyba, ze nazywasz się Ireneusz Mazur.
-
elodreip Zgłoś komentarzŚliwka będzie kiedyś najlepszym graczem spośród wymienionych.
-
Moderator Zgłoś komentarzw Bydgoszczy, a Antiga powołał na konsultacje szkoleniowe. Może w takim razie przedstaw swoje osiągnięcia na polu szkoleniowym, skoro uważasz, ze znasz się na siatkówce lepiej niż wspomniani Panowie. Chętnie wdam się z Tobą w polemikę, jeżeli osiągnąłeś chociaż ułamek tego, co wspomniani trenerzy.
-
Matusz Puszka Zgłoś komentarzświecie!!!
-
Basil Zgłoś komentarzto jeszcze warunki fizyczne raczej z tych niesprzyjających, drugi przez wielu uważany był za najsłabszego zawodnika naszej reprezentacji juniorów, w której ostatecznie przegrał miejsce w podstawowym składzie ze sporo młodszym Droszyńskim natomiast trzeci z wymienionych praktycznie nie pojawia się na boisku, w juniorach zdarzało mu się przegrywać rywalizację o miejsce na zapleczu Marcina Janusza z Zugajem... Generalnie umieszczanie w takich zestawieniach rozgrywających z roczników 1994 i starszych jest moim zdaniem nietrafione i dewaluuje rywalizację (bo to w skrócie wyjątkowo marni siatkarze - często w trochę delikatniejszych słowach wspomina o tym na antenie Wojciech Drzyzga)- idąc tym tokiem rozumowania wśród "nadziei" naszych rozgrywek moglibyśmy umieścić nawet Rozalina Penczewa z Kielc...
-
nowa Zgłoś komentarzJak dla mnie jeszcze chociażby Adamajtis, Malinowski.
-
Kicu Zgłoś komentarzO Pawle Grycu zapomnieliście?
-
Olwap Zgłoś komentarzZatorski. No i ja bym w tym sezonie dał w kadrze szansę Bołądziowi bo też talent ma nieprzeciętny.