Europejscy giganci i siatkarskie kopciuszki - rusza Liga Mistrzów

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Gwiazdy Ligi Mistrzów 2015

Rozgrywki Ligi Mistrzów obfitują w zespoły pełne gwiazd światowej siatkówki. Na absolutnym topie znajduje się ostatnio Earvin Ngapeth, celowo pominięty przy charakterystyce Modeny. Francuz jest bowiem tak nietuzinkowym graczem, że zasługuje na kilka odrębnych zdań. Ngapeth poprowadził niedawno Trójkolorowych do mistrzostwa Europy, kończąc piłkę meczową... tyłem do siatki. Przyjmujący zerwał już ostatecznie z łatką wielkiego talentu - w ciągu ostatnich miesięcy stał się zawodnikiem z siatkarskiego firmamentu.

Kibice kochają tak efektownych graczy jak Ngapeth. Podobny styl gry jak Francuz prezentuje były reprezentant Kuby, a kto wie, czy nie przyszły zawodnik Biało-Czerwonej kadry Wilfredo Leon. Kubańczyk razem z Matthew Anderson poprowadził Zenit do ubiegłorocznego triumfu i w tym roku liczy na powtórkę. Te plany postara się pokrzyżować rosyjski wieżowiec Dmitrij Musierski, który podobnie jak w 2014 roku chce poprowadzić Biełogordie Biełgorod na szczyt.

W moskiewskim Dynamie pierwszoplanową postacią będzie z pewnością niezastąpiony Iwan Zajcew, z kolei w Trentino do głosu dochodzi nowa włoska generacja na czele z 19-letnim rozgrywającym Simone Giannelli. Siatkówka na Półwyspie Apenińskim wraca zresztą do łask. Ivan Milijković i Osmany Juantorena zagrają w Lube Civitanova, a partnerami Ngapetha w Modenie będą wspomniani już wcześniej Rezende i Lucas. Nie można także zapominać o polskich graczach na czele z Mariuszem Wlazłym.

Kto wygra Ligę Mistrzów siatkarzy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf.własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)