Ankara 2016: Skarb Kibica
Rosja (1. w rankingu CEV)
Jeszcze kilka tygodni temu rosyjskie siatkarki, przerażone perspektywą wylotu do wrogiej ojczyźnie Turcji, namawiały za pośrednictwem mediów do przeniesienia miejsca rozgrywania europejskich kwalifikacji do igrzysk, ale szum medialny przycichł i obecnie Sborna myśli już tylko o wywalczeniu przepustki do Rio. Mogła ją uzyskać podczas Pucharu Świata, ale wtedy niewytłumaczalna porażka z Serbią sprawiła, że zmagania w Japonii zakończyły się rozczarowującym czwartym miejscem. Nastroje poprawiły się po obronie tytułu mistrzyń Europy, ale każdy wie, że nie to był główny cel kadry Jurija Mariczewa.
Nikt w drużynie Rosji nie myśli o innym scenariuszu niż pierwszym miejscu w Ankarze. Żeby uniknąć wpadki jak sprzed czterech lat, zastosowano popularną taktykę "wszystkie ręce na pokład": w zespole nie ma co prawda Jekateriny Gamowej, ale za to Lubow Sokołowa postanowiła powalczyć o swoje szóste igrzyska w karierze. Niektórzy obserwatorzy mają zastrzeżenia do selekcji środkowych i pominięciu w niej Jekateriny Orłowej i Julii Podskalnajej z Volero Zurych (żeby było ciekawiej, Rosjanki rozegrały przed Ankarą sparingi... właśnie ze szwajcarskim potentatem), ale mimo wszystko wydaje się, że w takim zestawieniu podopieczne Mariczewa mają wręcz obowiązek walczyć o pierwsza lokatę. Jedyną niewiadomą pozostaje zdrowie Jekateriny Ljubuszkiny, kontuzjowanej podczas przedostatniej gry towarzyskiej.
Rozgrywające: Jewgienija Starcewa, Jekaterina Kosanienko
Atakujące: Natalia Obmoczajewa, Natalia Małych
Środkowe: Irina Zariażko, Jekaterina Ljubuszkina, Irina Fetisowa
Przyjmujące: Ljubow Sokołowa, Tatiana Koszeliewa, Ksenia Ilczenko, Jana Szczerbań, Natalia Hodunowa
Libero: Anna Małowa, Jelena Jeżowa
4 stycznia: Polska - Rosja (15:30)
5 stycznia: Włochy - Rosja (13)
7 stycznia: Rosja - Belgia (13)