Naj... fazy grupowej Ligi Mistrzów 2015/2016
Nicole Makarewicz
Najlepsze przełamanie: Lotos Trefl Gdańsk w drugim spotkaniu z DHL Modeną 3:2 (25:22, 21:25, 26:24, 22:25, 15:13)
Równie nieudany występ co Skra, zaliczyli we Włoszech gdańszczanie. Gładka przegrana z zespołem z Modeny podziałała na wicemistrzów Polski motywująco. Mimo kontuzji Mateusza Miki i problemów ze zdrowiem Sebastiana Schwarza podopieczni Andrei Anastasiego przed publicznością w gdyńskiej hali pokazali charakter i zrewanżowali się naszpikowanej gwiazdami włoskiej drużynie po tie-breaku. W spotkaniu świetnie spisali się zastępujący kontuzjowanych zawodnicy - Miłosz Hebda i Damian Schulz. Pierwszy z nich po meczu z modeńczykami znalazł się nawet w "Dream Teamie" CEV.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)