Puchar Polski i jego prawa. Niespodzianka jest kobietą

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk

2013/2014: Developres Rzeszów  - BKS Aluprof Bielsko Biała 3:0 (25:22,25:17,35:33)

BKS nie pierwszy raz sprawiał przykre niespodzianki swoim kibicom w starciach z zespołami z zaplecza ekstraklasy. Rzeszowianki najpierw odprawiły w 6. rundzie rozgrywek Pałac Bydgoszcz, by w pierwszym meczu ćwierćfinału zaskoczyć całą siatkarską Polskę i pokonać podbeskidzianki. Próbowano to tłumaczyć grą piłkami firmy Molten, do których zawodniczki grające Mikasami nie mogły się przyzwyczaić oraz specyfiką hali rzeszowianek, ale nie zmieniało to faktu, że ekstraklasowy zespół zagrał poniżej swojego poziomu i stał przed trudnym zadaniem. Ostatecznie BKS podołał wyzwaniu, pokonał Developres w rewanżu 3:0 i dzięki 12 małym punktom różnicy dostał się do turnieju finałowego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)