Kw. do IO: kogo najbardziej musi obawiać się reprezentacja Polski w Tokio?
Tomasz Rosiński
Reprezentacja Australii to zespół, którego gra opiera się w głównej mierze na potężnie zbudowanym atakującym Thomasie Edgarze.
Tym razem selekcjoner Kangurów Roberto Santilli zapewne będzie chciał, żeby jego zespół był mniej przewidywalny dla rywali, a Edgara mają wspomagać bardzo dobry środkowy Aidan Zingel, ofensywnie usposobiony Paul Carroll i nieźle poczynający sobie w defensywie libero Luke Perry.
Australijczycy znają już smak igrzysk, zaś podczas ostatniego turnieju olimpijskiego w Londynie ograli Biało-Czerwonych 3:1, co często w ramach przestrogi wspomina się przed potyczkami Polaków z australijskim zespołem.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Alfer 2015 Zgłoś komentarzJESTEM PRZEKONANY, ŻE TO NASZYCH SIĘ BOJĄ !
-
63 Zgłoś komentarzdrużynami typu Australia, Kanada, Wenezuela, Japonia czy Chiny i nie będzie problemu. Mam nadzieję, że szybka aklimatyzacja i forma fizyczna będzie pozwalała spokojnie rozegrać ten turniej. Tak czy inaczej - pierwsze odpowiedzi poznamy już w sobotę.