Wola walki zrobiła z niego legendę. Siergiej Tietiuchin zawiesił reprezentacyjne buty na kołku
Z rezerwy, do legendy
Po złocie w Londynie wiele wskazywało na to, że zakończy karierę reprezentacyjną. Nic bardziej mylnego. 40-letni Tietiuchin zdołał wrócić do kadry aby po raz ostatni pomóc Sbornej. Igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro kończące jego bogatą reprezentacyjną karierę zakończyły się bez medalu dla Rosji, lecz on sam odszedł z podniesioną głową jako wielokrotny medalista olimpijski, rekordzista pod względem uczestnictwa w igrzyskach.
Za młodu podziwiał zmagania olimpijczyków w telewizji marząc aby pewnego dnia wystąpić na arenie igrzysk, a po latach to właśnie on dzierżąc flagę swojego kraju poprowadził sportowców do spełnienia marzeń o medalu tej imprezy. Zapisał się złotymi literami w historii sportu jako sześciokrotny olimpijczyk, jedyny siatkarz podczas XXXI edycji turnieju będący chorążym swojej reprezentacji.
Rosyjskich barw bronił od 1994 roku. W kadrze seniorskiej rozegrał równo 400 meczów.
-
andrzejgrzyb Zgłoś komentarzGiani Bracia Grbić i inni.