Wola walki zrobiła z niego legendę. Siergiej Tietiuchin zawiesił reprezentacyjne buty na kołku
Spełnienie dziecięcych marzeń
Wszystkie wcześniejsze zdarzenia - wypadki, zwycięstwa i bolesne porażki, uformowały Tietiuchina jako siatkarza "nie do zajechania", u którego poza dużą wszechstronnością, cechą charakterystyczną była niespotykana wola walki. Amerykański rozgrywający Lloy Ball, który miał szansę współpracować z Tietiuchinem w klubie przyznał, że tajemnica jego sportowego sukcesu polega na tym, że jest on mieszanką Włocha z Amerykaninem oraz Rosjaninem - przez wielu uważany za siatkarza idealnego.
W przeciągu 10 lat zdarzały mu się dłuższe i krótsze pauzy w reprezentacji, lecz nadal pomagał jej wtedy kiedy zachodziła taka potrzeba. Po srebrze w Argentynie, w rosyjskich barwach zdobył dwukrotnie wicemistrzostwo Europy, trzykrotnie stawał na najniższym podium Ligi Światowej, a do medalowej kolekcji dołożył dwa brązowe krążki olimpijskie (Ateny 2004r., Pekin 2008r.). W 2007 roku zdobył srebro Pucharu Świata, a w edycji z 2011 roku w nim triumfował. Ostatnie z wymienionych zwycięstw było tym, które dało awans do piątych jego igrzysk olimpijskich w życiu.
Patrząc na reprezentacyjną tułaczkę od 2002 roku i wszystkie sukcesy odniesione od tamtej pory, jak sam przyznaje jedynie złoto z Londynu z 2012 roku jest dla niego równie ważne co pozostałe medale z początków XXI wieku.
Zmagający się z problemami zdrowotnymi Tietiuchin znalazł się ostatecznie w olimpijskiej kadrze Władimira Alekno i odegrał kluczową rolę w wywalczeniu przez Rosję złota. Triumfował w najważniejszej imprezie sportowej świata. Spełnił dziecięce marzenia.
-
andrzejgrzyb Zgłoś komentarzGiani Bracia Grbić i inni.