Reprezentacja Polski jednym z rozczarowań męskiego sezonu reprezentacyjnego

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński

Regres: Polska 

2016 roku do udanych na pewno nie zaliczy również reprezentacja Polski. Schody zaczęły się piętrzyć przez naszymi kadrowiczami już w styczniu, kiedy to z trudem przedłużyli swoje szanse na zdobycie olimpijskiej przepustki, wygrywając w decydującym meczu z Niemcami 3:2. W Tokio udało się ją wywalczyć, więc sztab szkoleniowy zapowiadał, że należy się spodziewać słabszej postawy w Lidze Światowej, by najlepsza forma przyszła na igrzyska. Do niekorzystnego bilansu (4 zwycięstwa - 7 porażek) w popularnej "Światówce" podchodzono zatem z przymrużeniem oka. Jego postrzeganie zmieniło się po decydującym sprawdzianie sezonu - ćwierćfinale olimpijskim przeciwko USA. Wypadł on bardzo blado. Polacy nie mieli nic do powiedzenia i przegrali 0:3. Najważniejsza misja zakończyła się fiaskiem, co postawiło pod dużym znakiem zapytania dalszą przyszłość Stephane'a Antigi na stanowisku selekcjonera.

ZOBACZ WIDEO "Wystarczyłaby odrobina determinacji i zwycięstwo byłoby nasze" (źródło TVP)
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • andrzejgrzyb Zgłoś komentarz
    Trener Antiga miał do wykonania misję na Mistrzostwach Świata w Polsce. Tą misją było namówienie Wlazłego, Zagumnego, Ignaczaka i Winiarskiego do powrotu do reprezentacji. Tą misję
    Czytaj całość
    wykonał znakomicie. Na tym jego zadanie się zakończyło. Bez w/w Gwiazd nasza reprezentacja stała się inną drużyną. Drużyną wymagającą trenera budującego zespół od nowa, a nie "nieprzeszkadzającego Mistrzom w grze". Przykładami takich trenerów są: Lozanno, Giani, Velasco, Alekno, czy też trener Kanady. Dlatego, moim zdaniem, w tym kierunku powinny iść poszukiwania nowego trenera. W Polsce jeszcze takiego niema, ale jest wielu młodych, obiecujących, znających języki i ciągle się szkolących zdolnych trenerów. Trener to nie tylko wiedza ale i autorytet u zawodników, a przy naszych Mistrzach to może być kłopot. Mamy duży potencjał młodzieży i wielu zawodników, którzy grali teraz na Igrzyskach Olimpijskich, - oni mogą wynieść naszą reprezentację na szczyty. Pamiętajmy też o Wilfredo Leonie - nie wstydźmy się, że pochodzi z Kuby. Reprezentacja Włoch od lat korzysta z Polaków, Bułgarów i Rosjan - są w finale IO i nie płaczą, że najlepszymi zawodnikami są Zaycev i Juantorena. Musi być koncepcja na 4 lata, oparta na takich zawodnikach jak Drzyzga, Mika, Leon, Szalpuk, Bednarz, Kurek itd. - wysokich i sprawnych zawodników. Nie możemy na imprezach światowej rangi opierać się na (z całym szacunkiem dla waleczności) Łomaczu, Kubiaku, Buszku czy też Konarskim. Budowa drużyny, jej koncepcja, nie polega na wybieraniu najlepszych na dzień dzisiejszy ale na wizji 4-letniej (Bądź szczęśliwy w niebie Trenerze Andrzeju Niemczyk).
    • ZLOTOUSTY Zgłoś komentarz
      Dodajac do tego ze winne sa media wszystkich politycznych kolorow, no bo juz te na sile beztroskie wywiady, reklamy toz to tylko pompowanie balona bez podstaw. To samo z ta pilka kopana.
      Czytaj całość
      Jeszcze ni9c nie osiagneli a zachowuja sie jak mistrzowie wszechswiata.Ostatnie haslo: Pazdan zatrzyma Ronaldo no i Real polegnie.To moze wymyslic tylko polski dziennikarz