Było emocjonująco, lecz niekoniecznie miło dla oka. O tych meczach Asseco Resovii z PGE Skrą długo się nie zapomni

Monika Skrzyniarz-Gwizdała
Monika Skrzyniarz-Gwizdała

30.11.2014r., 3. kolejka PlusLigi sezonu 2014/15, Atlas Arena Łódź

PGE Skra Bełchatów - Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:19, 25:20, 25:20)

Mecz historyczny przede wszystkim ze względu na rekord plusligowej frekwencji. Jednakże ze strony sportowej, najbardziej jednostronne spotkanie obu zespołów ostatnich lat. Wówczas Asseco Resovia przed 12 tysięczną widownią w łódzkiej Atlas Arenie została zmieciona z boiska przez świetnie dysponowanych zawodników PGE Skry, co zapoczątkowało jej sezonowy kryzys 2014 roku.

Spotkanie, na które wyczekiwano od końca złotych dla Polaków mistrzostw świata, mocno minęło się z oczekiwaniami i ostudziło siatkarskie emocje w całym kraju. Rywalizacja przypominała starcie Dawida z Goliatem, aniżeli dwóch plusligowych potentatów. 

Ilu setów spodziewasz się w sobotnim meczu Asseco Resovii Rzeszów z PGE Skra Bełchatów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)