Było emocjonująco, lecz niekoniecznie miło dla oka. O tych meczach Asseco Resovii z PGE Skrą długo się nie zapomni
Monika Skrzyniarz-Gwizdała
28.03.2015r., Półfinał Ligi Mistrzów 2015, Max-Schmeling-Halle, Berlin
PGE Skra Bełchatów - Asseco Resovia Rzeszów 0:3 (23:25, 23:25, 23:25)
Po paru miesiącach od wspomnianej potyczki w Łodzi, doszło do kolejnego siatkarskiego święta, lecz tym razem nie w Polsce, a w stolicy Niemiec. Po raz pierwszy w historii Ligi Mistrzów do Final Four awansowały drogą sportową dwie polskiego drużyny, PGE Skra oraz Asseco Resovia.
Do spotkania obu ekip na niemieckim boisku doszło od razu w półfinale. Lepsi okazali się rzeszowianie wygrywając 3:0. Jakościowo mecz nie porywał, lecz waga jego zwycięstwa była największa w historii polskiej siatkówki klubowej.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)