Ferdinando De Giorgi dokonał niemożliwego! Przełamał czarną passę trenerów reprezentacji Polski

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik

Smutne dwa tygodnie

Potem przyszedł czas Daniela Castellaniego. Miał on bardzo trudny debiut w roli trenera reprezentacji Polski, bo w pierwszym oficjalnym spotkaniu zmierzył się właśnie z Brazylią. Było to w ramach fazy interkontynentalnej Ligi Światowej 2009. Biało-Czerwoni wygrali pierwszego seta, ale przegrali całe spotkanie (1:3), a dzień później również kolejne (0:3). W ciągu zaledwie dwóch tygodni przegraliśmy z Canarinhos aż czterokrotnie (dwa razy w Sao Paulo, dwa razy w Łodzi).

Dla Castelanniego pojedynek z Brazylią był także jednym z ostatnich w roli szkoleniowca naszej kadry. W II fazie grupowej mistrzostw świata 2010 ulegliśmy rywalom 0:3.

Czy Ferdinando De Giorgi poprowadzi reprezentację Polski do wielkich sukcesów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • wisus54 Zgłoś komentarz
    Liga Światowa to długi turniej, trener zbudował skład którego nie ma dziś chyba żadna inna reprezentacja, może wystawić drugi skład i nie będzie on gorszy od pierwszego. Mecz z
    Czytaj całość
    Brazylią to był dobry przykład, Brazylijczycy słabli z seta na set, Polacy mieli zmienników których trener wystawił i to jest droga do sukcesu w Lidze Światowej.
    • Szymon Szubielski Zgłoś komentarz
      Lepiej wygrywać niż przegrywać