Spore zmiany w zeszłorocznej grupie pościgowej - Indykpo AZS, Cuprum, Cerrad Czarni, Trefl. Już czas na PlusLigę cz. 2
Trefl Gdańsk (8. miejsce w sezonie 2016/2017)
Transfery:
Przyszli: Brad Gunter (Bigbank Tartu), Michał Kozłowski (Espadon Szczecin), Daniel McDonnell (chamount), Piotr Nowakowski (Asseco Resovia Rzeszów), Maciej Olenderek (ONICO Warszawa), TJ Sanders (Arkas Izmir), Artur Szalpuk (PGE Skra Bełchatów)
Odeszli: II trener Wojciech Serafin, Piotr Gacek (koniec kariery), Bartosz Gawryszewski (Espadon Szczecin), Miłosz Hebda (Materdomini Volley Castellana Grotte), Michał Masny (Cuprum Lubin), Dmytro Paszycki (Kuzbass Kemerowo), Bartosz Pietruczuk (Hypo Tirol Innsbruck), Szymon Romać (PGE Skra Bełchatów), Przemysław Stępień (Dafi Społem Kielce)
Skład drużyny na sezon 2017/2018:
Rozgrywający: TJ Sanders, Michał Kozłowski
Atakujący: Damian Schulz, Brad Gunter
Środkowi: Piotr Nowakowski, Wojciech Grzyb, Daniel McDonnel, Patryk Niemiec
Przyjmujący: Mateusz Mika, Artur Szalpuk, Szymon Jakubiszak, Wojciech Ferens
Libero: Maciej Olenderek, Fabian Majcherski
Sztab szkoleniowy: Andrea Anastasi (I trener), Bogdan Kotnik (II trener), Wojciech Sibiga (trener przygotowania fizycznego), Piotr Ślugajski (fizjoterapeuta), Karol Rędzioch (statystyk), Jacek Rybak (kierownik drużyny)
Nastroje przed sezonem:
Po niezbyt udanym sezonie 2016/2017, w którym gdańszczanie zajęli dopiero ósme miejsce, można było spodziewać się dużych zmian w składzie. Niejakim zaskoczeniem było jednak nieprzedłużenie kontraktu Michałowi Masnemu, który raczej nie zawodził. W jego miejscu w nadchodzącym sezonie zobaczymy Kanadyjczyka, Taylera Sandersa. Być może wniesie on w grę drużyny świeżość i w rezultacie ta roszada wyjdzie zespołowi na dobre. Nie da się ukryć, że w PlusLidze znany jest zdecydowanie mniej, niż grający w niej od wielu lat Masny.
Szerokim echem odbił się w całym środowisku transfer Piotra Nowakowskiego, w kontekście budowy drużyny nie jest to jednak duża zmiana jakościowa. Zespół opuścili bowiem Dmytro Paszycki i Bartosz Gawryszewski, którzy spisywali się na środku siatki bardzo dobrze. Nie da się jednak ukryć, że duet Grzyb-Nowakowski to duża pewność na tej pozycji.
Największym wzmocnieniem może okazać się pozyskanie Artura Szalpuka. Pomoże zespołowi z pewnością o wiele bardziej niż Miłosz Hebda. Wspólnie z Mateuszem Miką, który po trzech latach niemal ciągłego grania, wreszcie miał okazję wypocząć i wyleczyć kontuzję, powinien gwarantować pewność na lewym skrzydle. Przy wciąż dobrej dyspozycji atakującego, Damiana Schulza, o ofensywę gdańszczanie martwić się nie powinni.
Choć ze względu problemów finansowych start klubu w tegorocznych rozgrywkach nie był pewny, wszystko wskazuje na to, że gdańszczanie w PlusLidze zagrają i to właśnie w takim składzie, w jakim planowali. W obliczu trudnej sytuacji wszyscy powtarzali, że myślą pozytywnie i chyba naprawdę tak było, bo w przedsezonowych sparingach prezentowali się naprawdę pozytywnie - ostatnio 3:2 zwyciężyli z Łuczniczką Bydgoszcz. W nadchodzącym sezonie mogą powalczyć nawet o czołówkę.
-
Wiesia K. Zgłoś komentarzA od kiedy to ŁUKASZ Kaczmarek ma na imię Michał ???????
-
olek2 Zgłoś komentarzWażne że myślą pozytywnie. kasa nie ważna