Turniej Czterech Skoczni. Ich zwycięstwa były zaskoczeniem. Nieoczekiwani triumfatorzy zmagań w XXI wieku
W teorii Turniej Czterech Skoczni powinien wykluczać losowość, gdyż o zwycięstwie decyduje osiem dobrych prób. Okazuje się, że i w takich zawodach znalazły się niespodzianki.
Patryk Głowacki
Adam Małysz, sezon 2000/2001
Wyróżnienie "Orła z Wisły" można dziś uznać za niedorzeczność. Gdy cofniemy się jednak do 2000 roku, to okazuje się, że Małysz nie należał do ścisłej czołówki. Do pierwszego sezonu bogatego w sukcesy przystąpił on po trzech bardzo nieudanych kampaniach. Przed TCS również nie było rewelacyjnie. Polak w Garmisch-Partenkirchen po raz pierwszy od prawie czterech lat stanął na podium, następnie dołożył dwa zwycięstwa, co zaczęło marsz zawodnika po wielkie sukcesy.
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)