W czwartek minęło dokładnie dziesięć lat o sukcesu Małysza na normalnym obiekcie w Val di Fiemme. Jak się później okazało - historia za sprawą Kamila Stocha pięknie zatoczyła koło.
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna/TVP/Eurosport
Zgłoś błąd
Komentarze (0)