To nie jest żart! Te dyscypliny naprawdę pojawiły się podczas igrzysk olimpijskich

 Redakcja
Redakcja

Strzelanie do gołębi

Ta "dyscyplina sportowa" pojawiła się w programie IO tylko raz - w 1900 roku, w Paryżu. Zawodnicy strzelali do żywych gołębi, które kolejno wypuszczano w powietrze. Jeżeli sportowiec chybił dwukrotnie z rzędu, odpadał z rywalizacji.

Najlepszym okazał się Leon de Lunden, który wywalczył złoty medal dla Belgii. Lunden zabił 21 gołębi. Rywalizacja była wyjątkowo krwawa. Na szczęście nie pozwolono na jej kontynuację podczas kolejnych igrzysk i skreślono z listy. Do głosu doszli przedstawiciele organizacji obrony zwierząt.

Nie tylko w dawnych czasach działacze mieli dziwne pomysły. Bo jak inaczej nazwać rywalizację w pływaniu synchronicznym... solo?

Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Lesław Nowak Zgłoś komentarz
    jak już to pomysłodawcom
    • Jan III Zgłoś komentarz
      To mi pachnie "Księgą Guinessa"...wiele rekordów też bardzo śmiesznych, a KG nie chce uznać rekordu świata w biegu na 100 m mr Stasia Kowalskiego ze Świdnicy. Pan Stasiu, lat 106 !,
      Czytaj całość
      ustanowił rekordy na 60 m w hali, na 100 m na stadionie, + kula i dysk, jest też najstarszym zawodnikiem świata startującym w zawodach. Uczeni z KG napisali, że rekordy są zbyt specjalistyczne...ale rekord Japończyka lat 104 jednak odnotowali....ach, ci Anglicy, ach Ci dżentelmeni zza biurek... Dlatego uważam KG za wielką lipę...i tyle
      • Zdzisław Ciapaty Zgłoś komentarz
        różne zawody, wyciąganie ch... z wody....