Paula Kania, Cici Bellis i osiem innych melodii przyszłości kobiecego tenisa
Catherine Cartan Bellis (USA, WTA 254)
Amerykanka zaszokowała tenisowy świat, gdy w I rundzie ubiegłorocznego US Open wyeliminowała Dominikę Cibulkovą. 15-letnia Cici Bellis została najmłodszą zwyciężczynią wielkoszlemowego meczu od 2005 roku, gdy Alize Cornet odprawiła Alinę Żydkową w I rundzie Rolanda Garrosa. - Ranking nie ma tu naprawdę żadnego znaczenia. Każdy może pokonać każdego. Ten, kto wyjdzie na kort i zaprezentuje się lepiej w danym dniu, odniesie zwycięstwo - powiedziała juniorka na konferencji prasowej po odprawieniu finalistki Australian Open 2014. Jest ona najmłodszą tenisistką, której udało się wygrać mecz w US Open od czasu, gdy Anna Kurnikowa w 1996 roku okazała się lepsza od Ludmiły Richterovej. W II rundzie Amerykanka przegrała w trzech setach z Zariną Dijas. - Występ w turnieju głównym był dla mnie niewiarygodnym przeżyciem. To było prawdziwe szaleństwo. Najlepsze dni w moim życiu - stwierdziła.
W jej tenisowym życiu mogą się wydarzyć dużo lepsze rzeczy. Bellis z miejsca skradła serca fanom tenisa na świecie. Gra bardzo radosny tenis, który odpowiada jej nastawieniu. Uśmiech praktycznie nie znika z jej twarzy. Przywołać można charakterystyczny obrazek z meczu z Dijas. W jednym gemie trzy razy poszła do siatki i zdobyła trzy brawurowe punkty, a takie rzeczy rzadko się zdarzają zarówno w WTA, jak i w ATP. A ma też ogromne umiejętności w grze z głębi kortu (forhend i bekhend robią wrażenie). Najsłabszym jej punktem jest serwis, ale ma mnóstwo czasu na poprawienie go.
Bellis do US Open przystąpiła będąc klasyfikowana na 1208. miejscu w rankingu. W marcu wygrała turniej w Orlando w deblu, a w październiku zdobyła swoje pierwsze singlowe tytuły ITF (Rock Hill, Florence). Sezon 2014 był jej pierwszym w zawodowej karierze i już jest w Top 300 rankingu. Czy ta przebojowa nastolatka może już w 2015 roku przebić się do czołowej "100"? Łatwo nie będzie, przede wszystkim ze względu na ograniczenia startowe dla juniorek, ale ta dziewczyna w wieku 17 lat, jeśli nic nie zahamuje jej rozwoju, powinna być bardzo wysoko, może nawet w Top 50. Sezon 2014 zakończyła jako liderka rankingu juniorek.
-
Lady Aga Zgłoś komentarzUla!!!!:)
-
Lady Aga Zgłoś komentarz40% glosow w ankiecie na Kanię to chyba przez to, ze jest Polka. :P
-
Rafał Lisicki Zgłoś komentarzCoś ciekawego, odmiennego, ambitniejszego, z czego taki mniej wnikliwy obserwator tenisa się czegoś dowie.
-
iva Zgłoś komentarzwyrost.
-
tomek33 Zgłoś komentarzJeśli Paula zrozumie, że praca nad sobą to jej przyszłość, to tak.
-
pedro Zgłoś komentarzNo to może Paula dostanie energetycznego kopa, bo ją redaktor Iwanek uznał za melodię przyszłości WTA.
-
Mind Control Zgłoś komentarznie zwróciłem uwagi tylko na Osakę a już w ogóle nie słyszałem o Kudermetowej, trzeba nadrobić zaległości. Za to najbardziej kibicuję Ostapenko finał juniorskiego Wimbledonu wcale nie był gorszy od tego seniorskiego. Poza tym Xu jest bardzo ciekawa a z tego chińskiego worka w końcu ktoś musi się wysypać. Bellis to już pewniak ostatni mecz z Diyas to pokazał. Ja jeśli mógłbym kogoś dodać to byłaby Samantha Crawford, może nie ma jeszcze znaczących wyników ale już pare razy pokazała się z dobrej strony z stałymi bywalczyniami turniejów WTA. Ma świetne warunki fizyczne a za trenerkę dostałą Kathy Rinaldi a to też o czymś świadczy. ;)
-
żiżu Zgłoś komentarzFajne zestawienie :). Paula bądź co bądź dostąpiła wielkiego zaszczytu :)