Redakcja SportoweFakty.pl typuje wyniki Polaków w Australian Open

 Redakcja
Redakcja
Jerzy Janowicz

Łukasz Iwanek: Fakt, że wycofał się Juan Martin del Potro, zmienia tylko tyle że łodzianin ma ogromną szansę, by pewnie awansować do II rundy. Jeśli nie wda się w nerwowy bój z Hirokim Moriyą, a z nim nigdy nic nie wiadomo, siłą rozpędu w II rundzie może pokonać Gaëla Monfils i wyrównać swój rezultat w Australian Open z dwóch poprzednich sezonów. A może nawet uda mu się pokonać Feliciano Lópeza, który na początku sezonu rzadko był w dobrej formie. Typ: IV runda

Kacper Kowalczyk: Wraz z wycofaniem się Juana Martina del Potro, drabinka z gatunku tych najtrudniejszych przeszła do nieco lżejszych. Przynajmniej na taką wydaje się być I runda i konfrontacja z Hirokim Moriyą. Japończyk zdaje się być w życiowej formie, ale to może być niewystarczające, by pokonać Janowicza. Trudniej będzie w kolejnej fazie, gdzie uniemożliwienie Gaëlowi Monfilsowi awansu do 1/16 finału po raz ósmy z rzędu może być poza zasięgiem Jerzyka. Typ: II runda

Marcin Motyka: Zamiast meczu z Del Potro będzie spotkanie ze "szczęśliwym przegranym" z eliminacji, Hirokim Moriyą, klasyfikowanym niemal 100 miejsc niżej od łodzianina. Z tej szansy nasz reprezentant po prostu musi skorzystać. Chciałbym się mylić, ale w tym roku Janowicz po raz pierwszy w historii swoich startów w głównej drabince Australian Open odpadnie przed III rundą. Gaël Monfils, potencjalny rywal Polaka w 1/32 finału, to może być przeszkoda ponad jego możliwości. Typ: II runda

Michał Pochopień: Jerzy Janowicz w I rundzie gra mecz z serii "must win". Reprezentant Polski zmierzy się ze "szczęśliwym przegranym" z kwalifikacji - Hirokim Moriyą. Uważam, że spotkanie to będzie dla łodzianina świetnym przetarciem przed II rundą, gdzie zadanie będzie zdecydowanie trudniejsze. Trudno oceniać szanse Jurka, gdyż nie jestem w stanie na ten moment określić to, w jakiej dyspozycji jest Polak, a dodatkowo w 1/32 finału Janowicz może trafić na kogoś z dwójki Monfils-Pouille, czyli tenisistów bardzo nieobliczalnych. Łodzianin wygra w Melbourne jeden mecz, a dalej ze swoją oceną nie wybiegam. Typ: II runda

Rafał Smoliński: Do pojedynku z Juanem Martinem del Potro w I rundzie nie dojdzie, co ma swoje dobre, jak i złe strony. Zmagający się z bólem lewego nadgarstka Argentyńczyk byłby z pewnością łatwiejszym rywalem dla Polaka, ale u mistrza US Open zwyciężył rozsądek i tenisista z Tandil bardzo dobrze zrobił, że wycofał się z turnieju. Łodzianin zagra we wtorek z Hirokim Moriyą, który od kilku sezonów błąka się po imprezach niższej rangi. Japończyk ma za sobą trzy spotkania w Melbourne i na początku może Polaka zaskoczyć. W II rundzie może już czekać Gaël Monfils, który w Australian Open nie odnosił jak dotychczas znakomitych wyników. Powtórzenie zeszłorocznego rezultatu wydaje się zatem być w zasięgu Janowicza. Typ: III runda

Polub Tenis na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (15)
  • Martyś_08 Zgłoś komentarz
    A. Radwańska tytuł ?! Śmiech na sali.. Nawet gdyby miała do pokonania same kwalifikantki to i tak któraś by ją pokonała.. Tak jest zawsze, przejdzie jedną trudną przeszkodę, a
    Czytaj całość
    zatrzymuje się na teoretycznie łatwiejsze.
    • RafaCaro Zgłoś komentarz
      Strasznie rozbieżne te ich oceny. Ale eksperci ekspertami, a potem i tak jest różnie. P. Kowalczyk znowu od razu skazuje wszystich na bardzo szybkie porażki, a Iwanek to nadmierny optymista.
      Czytaj całość
      No cóż zobaczymy.
      • pedro Zgłoś komentarz
        Brawa dla redaktora Iwanka! Jedyny, który tutaj nie jest nudny.
        • ellemarie Zgłoś komentarz
          Spore rozbieżności w typach dla Agnieszki, od 3R aż po tytuł. A prawda zapewne leży gdzieś pośrodku ;)
          • Mind Control Zgłoś komentarz
            Rafał Smoliński i 2r Uli to chyba prosto z kosmosu. Jak juz to 1 albo 3, czemu niby 2?
            • buka91 Zgłoś komentarz
              Pan Iwanek niech się opanuje, bo z fachowca i znawcy tenisa spada na poziom dziennikarskiego fanboja.
              • Sir Kurczak Zgłoś komentarz
                Ponawiam pytanie: Gdzie typer dla kibiców od redakcji? Możliwości techniczne są, tylko trzeba chcieć