Włoska symfonia, potwierdzenie dominacji Djokovicia i fiasko misji Williams - podsumowanie US Open 2015

Marcin Motyka
Marcin Motyka

Pozytywne zaskoczenia turnieju:
Prócz Pennetty i Vinci, które sensacyjnie znalazły się w finale, należy również kilka innych tenisistek. Szczególnie Anett Kontaveit i Johanna Konta. Obie klasyfikowane poza czołową "100" rankingu WTA, obie występ na Flushing Meadows zaczęły od kwalifikacji, a zakończyły aż na IV rundzie.

W turnieju panów na miano rewelacji zapracował sobie Kevin Anderson. Afrykaner pierwszy raz w karierze dotarł do wielkoszlemowego ćwierćfinału, a w IV rundzie w fantastycznym stylu rozprawił się z jednym z kandydatów do tytułu, Andym Murrayem. Na plus zaskoczył również Feliciano Lopez, który nowojorskie zmagania także zakończył na 1/4 finału.

Polub Tenis na Facebooku
inf. własna / materiały prasowe / YouTube / Twitter
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • mahalo Zgłoś komentarz
    Było coś niezwykłego w tym US Open, a to znakomite podsumowanie wyławiające to co najważniejsze o tym przypomina.