ENEA Ekstraliga oczami Jacka Gajewskiego: Hampel MVP, błędy Marty Półtorak, Pedersen niewypałem

Hampel MVP, Vaculik największym rozczarowaniem, Nicki Pedersen najgorszym transferem oraz błędy Marty Półtorak - tak miniony sezon na torach ENEA Ekstraligi podsumował Jacek Gajewski.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski
Jacek Gajewski nie ma żadnych wątpliwości - Jarosław Hampel najlepszym zawodnikiem minionego sezonu w ENEA Ekstralidze

Najciekawszy od lat sezon w ENEA Ekstralidze dobiegł końca. Nie brakowało w nim emocjonujących spotkań i zaskakujących rozstrzygnięć. Wielu zawodników błysnęło formą, a inni zdecydowanie obniżyli loty. Wszystkie wydarzenia zakończonych rozgrywek podsumował ekspert portalu SportoweFakty.pl Jacek Gajewski, który pokusił się o nominacje w następujących kategoriach: MVP Sezonu, Największe Objawienie, Najlepszy Obcokrajowiec, Najlepszy Junior, Największe Rozczarowanie, Najlepszy Trener, Najlepszy Transfer, Najgorszy Transfer, Najlepszy Mecz, Największa Niespodzianka (drużyna), Największe Rozczarowanie (drużyna), Najbardziej Pozytywne Wydarzenie, Największy Skandal. Zachęcamy do zapoznania się z typami naszego eksperta.

MVP Sezonu: Jarosław Hampel (Stelmet Falubaz Zielona Góra)

Jacek Gajewski: W tym przypadku nie mam żadnych wątpliwości. Zastanawiałem się, jak będzie z formą tego zawodnika, gdy przechodził z Leszna do Zielonej Góry. Miałem na uwadze bardzo ciężką kontuzję, którą Hampel odniósł podczas ubiegłorocznej Grand Prix w Kopenhadze. Kiedy wracał w końcówce poprzedniego sezonu, jego dyspozycja nie była zbyt dobra. Jego transfer był obciążony całkiem dużym ryzykiem. Nie było gwarancji, że na wiosnę będzie wszystko idealnie i jazda będzie dużo lepsza. 
Tymczasem okazało się, że Hampel startował z bardzo dobrym skutkiem od samego początku rozgrywek. Można powiedzieć, że w dużej mierze dzięki niemu Stelmet Falubaz Zielona Góra został mistrzem Polski, chociaż mówiąc nieco żartobliwie, to trudno stwierdzić, czy jest to już takie oczywiste i pewne . Dla mnie Hampel był jednak bezwzględnie najlepszym zawodnikiem ENEA Ekstraligi, który miał duży wpływ na to, jak jechał jego zespół.

Największe Objawienie: Paweł Przedpełski (Unibax Toruń)

Jacek Gajewski: Myślę, że w tym przypadku również nie będę osamotniony ze swoją opinią. Paweł Przedpełski był największym objawieniem tego sezonu dla bardzo wielu osób. To chłopak, który dopiero w poprzednim roku startów sygnalizował, że ma jakiś potencjał i może coś pozytywnego zdziałać. Chyba jednak nikt - łącznie z nim samym - nie spodziewał się, że to będzie jazda na takim poziomie. Ten chłopak "wykręcił" naprawdę znakomitą średnią 1,750. Jak na pierwszy sezon w Ekstralidze, jechał rewelacyjnie.
[photo=155797]Paweł Przedpełski w ocenie Jacka Gajewskiego był największą niespodzianką minionego sezonu[/photo]Wydaje mi się, że na taki rok w wykonaniu Przedpełskiego złożyło się kilka czynników. Jego predyspozycje i potencjał nie były bez znaczenia. Na pewno wpływ miała też pomoc ludzi, którzy przez cały rok z nim pracowali. Paweł dysponował również sprzętem, który był na odpowiednim poziomie. To jednak normalna sytuacja. Wiele elementów musi odpowiednio zagrać, żeby efekt końcowy był tak dobry, jak w tym przypadku. Myślę, że co do do tej nominacji nie ma wątpliwości.

Warto też zwrócić uwagę, że ten młody zawodnik w wielu momentach ratował wynik drużyny. Tak było na wyjazdach - w Lesznie, we Wrocławiu czy w Rzeszowie. Zdobył sporo punktów i to dzięki niemu zespół zdobywał przynajmniej punkty bonusowe.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (856)
Zobacz więcej komentarzy (120)