Nicki Pedersen z syndromem Ammanna. Ma klasę jak nigdy i nie jeździ już jak wariat (bohater kolejki)

Bohaterem drugiej kolejki PGE Ekstraligi był naszym zdaniem Nicki Pedersen. Duńczyk, w którego wielu już wątpiło, wrócił do wielkiej formy. Niektórzy twierdzą, że w takim stylu nie jeździł jeszcze nigdy.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski

Przegrał tylko raz

Nicki Pedersen w rywalizacji z forBET Włókniarzem Częstochowa pojawił się na torze sześć razy. Pięć wyścigów wygrał z ogromną swobodą, a raz był drugi. Wywalczył łącznie 17 punktów. Jako jedyny sposób znalazł na niego Fredrik Lindgren. Szwed musiał się jednak nieźle napocić, żeby pokonać Duńczyka, który zdobył prawie 50 proc. punktów swojej drużyny.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Nicki Pedersen utrzyma wysoką formę do końca sezonu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
    Przeprowadzka do innego klubu Nickiemu przyniosło poprawę formy.
    • KACPER.U.L Zgłoś komentarz
      O tym właśnie pisałem kilka dni wcześniej.Jedną nogą jest już w Lesznie,a drugą na obozie z Bykami gdzie będzie śpiewać kolędy:)Musi wrócić gdyż Pietrek ma już zakaz wariacji na
      Czytaj całość
      motocrosie.Razem po trenują kopniaki przy żółtej linii:)
      • yes Zgłoś komentarz
        "Nicki Pedersen z syndromem Ammanna" - coś nowego - brak telemarku??
        • Chudy23 Zgłoś komentarz
          Z Pedersenem zawsze tak było, jak miał sprzęt i zdrowie to był na tyle szybki że nikogo w płot nie pakował, a jak tylko sprzęt trochę zawodził to od razu pakował każdego w płot, kto
          Czytaj całość
          go chciał wyprzedzić. Jak sprzęt złapie zadyszkę to tylko czekać aż kogoś do płota przytuli. ____________ pozdROWiena