Żużel. Na tej giełdzie transferowej też się sporo zadziało. Nie obyło się bez kilku hitów

Konrad Cinkowski
Konrad Cinkowski

Janusz Ślączka 

Po trzech latach pracy w ZOOleszcz GKM-ie Grudziądz wyzwań w nowym miejscu poszuka również Janusz Ślączka. Z byłym już zespołem nie zdołał ani razu awansować do play-offów, a w Częstochowie cel jest jeden - wrócić na podium Drużynowych Mistrzostw Polski. Ślączka ma doświadczenie współpracy z trudnymi charakterami. W Tauron Włókniarzu będzie musiał przede wszystkim okiełznać Leona Madsena.

Który ruch na rynku transferowym uważasz za największą niespodziankę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (2)