Najlepsi na półmetku sezonu zasadniczego w Ekstralidze w ostatnich latach
2013 - Unibax Toruń
Jeden z najbardziej pamiętnych sezonów w historii polskiej ligi żużlowej rozpoczął się z dużym opóźnieniem, ze względu na niespodziewany atak zimy na przełomie marca i kwietnia. Dwie pierwsze rundy zostały wobec tego odwołane, przez co drużyna Unibaksu rozpoczęła rozgrywki od… trzech meczów na Motoarenie i tym samym trzech wygranych. Pierwszym poważnym sprawdzianem dla torunian - wzmocnionych od tego sezonu Tomaszem Gollobem - miał być mecz w Zielonej Górze.
Drużyna z województwa kujawsko-pomorskiego spisała się jednak w jaskini lwa znakomicie, pokonując Stelmet Falubaz 46:43 i awansując na czoło ligowej tabeli. Po kilku dniach urazu doznał świetnie dysponowany Darcy Ward, co niejako zapoczątkowało niezwykłą serię kontuzji, jaka miała w kolejnych tygodniach dotknąć drużynę. Torunianie mimo braku Australijczyka nie mieli problemów z wygraną następnych dwóch spotkań na własnym torze, ale wkrótce po raz pierwszy się potknęli, przegrywając dość nieoczekiwanie w Gnieźnie (44:46). Kolejny mecz wyjazdowy w Bydgoszczy okazał się być o wiele łatwiejszy niż przypuszczano, bowiem Anioły pokonały zdecydowanie rywala zza miedzy w stosunku 53:37, umacniając się na pozycji lidera. Na koniec pierwszej części sezonu zasadniczego przyszedł remis w Lesznie, gdzie żużlową Polskę zachwycił Paweł Przedpełski, który jak się później okazało jeszcze niejednokrotnie należał do czołowych postaci Unibaksu, stając się objawieniem całego sezonu Ekstraligi.
W drugiej części rozgrywek czterokrotni mistrzowie Polski stracili do końca roku Chrisa Holdera, poważną kraksę zaliczył w Czechach Adrian Miedziński, a problemy zdrowotne prześladowały także Kamila Brzozowskiego i braci Pulczyńskich. Do drużyny powrócił nawet wieloletni kapitan Ryan Sullivan, wówczas gdy nad drużyną pojawiła się widmo braku awansu do najlepszej czwórki, po doznaniu kilku porażek. Ostatecznie drużyna awansowała z trzeciego miejsca i w półfinale jej rywalem był Włókniarz, mający apetyt na pierwszy od 2009 roku medal. Po niezwykle zażartej i emocjonującej rywalizacji Anioły awansowały do finału. Poważna kontuzja Golloba odniesiona na dzień przed rewanżem w Zielonej Górze spowodowała jednak lawinę wydarzeń, które zapisały się czarnymi głoskami w historii nie tylko w toruńskiego klubu, ale i całego polskiego żużla. Kierownictwo Unibaksu oddało mecz walkowerem, co jak się okazało miało zaważyć na wyniku zespołu w kolejnym sezonie.
Bilans na półmetku rundy zasadniczej:Mecze | Punkty | Wygrane | Remisy | Przegrane | Małe punkty |
---|---|---|---|---|---|
9 | 15 | 7 | 1 | 1 | +97 |
Najwyższa średnia biegowa: Darcy Ward 2,450
Najwyższa średnia biegowa (dom): Adrian Miedziński 2,556
Najwyższa średnia biegowa (wyjazd): Darcy Ward 2,800
Miejsce na koniec rundy zasadniczej: 3
Miejsce na koniec sezonu: 2
Wyniki:
Betard Sparta Wrocław (dom) 50:40
Stal Gorzów (dom) 54:36
Unia Tarnów (dom) 57:33
Stelmet Falubaz Zielona Góra (wyjazd) 46:43
Dospel Włókniarz Częstochowa (dom) 50:40
PGE Marma Rzeszów (dom) 54:36
Lechma Start Gniezno (wyjazd) 44:46
Polonia Bydgoszcz (wyjazd) 53:37
Unia Leszno (wyjazd) 45:45
-
misiek_36411 Zgłoś komentarzWielkopolski. "Sparta na specyficznie przygotowanej nawierzchni zdecydowanie pokonała lesznian 57:32."
-
yes Zgłoś komentarzPrzeczytałem na pierwszej stronie: "tylko raz w ostatnich dziesięciu sezonach...lider na półmetku nie zakończył sezonu w pierwszej trójce" - dziękuję, nie muszę przewracać reklam.
-
pawel92a Zgłoś komentarzw rewanżu w Lesznie padł remis.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzlepszy i gorszy, Porównywanie sezonów lat mienionych do nadchodzącego nawet tego samego klubu jest nie adekwatne gdyż różnie to jest z potencjałem składu ,
-
omniscient Zgłoś komentarzŻygam waszymi slajdami. Smacznego.