Siódemka 12. kolejki PGE Ekstraligi
Łukasz Witczyk
Greg Hancock (Get Well Toruń) - 15 (3,3,3,3,3)
Amerykanin błysnął formą w meczu na szczycie PGE Ekstraligi. Get Well Toruń przed własną publicznością pokonał Stal Gorzów 50:40 i spora w tym zasługa trzykrotnego mistrza świata. "Grin" zwyciężył w pięciu swoich wyścigach i wywalczył komplet 15 punktów, jednocześnie udowadniając, że jest w wysokiej formie.
Tak dobry występ Hancocka niewątpliwie cieszy kibiców w Toruniu, gdyż tuż przed fazą play-off doświadczony Amerykanin pokazał, że jest pewnym punktem drużyny. Tak jeżdżącego Hancocka fani Get Well Toruń chcieliby oglądać w każdym ligowym spotkaniu.
Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzprzed sezonem to katastrofa . Prezes zrobił się pyszny i wyniosły w ciągu czasu jak odszedł trener do obecnego wielu zawodników zgłaszało akces jazdy w Tarnowie. Lecz nie było rozmowy zawodnikiem wysokie aspiracje.Przez to Tarnów poszedł na dno.Rybnik w ostatniej chwili sklejał skład przebudowa toru Miasto kasy dało.Chłopaki harują jak mogą są efekty Przegrało Leszno mistrz Polski.ze składem co kosztuje fortunę. GKM przegrać musiało z Narodowym na wyjeździe , Chomski musi też wiedzieć Że Toruń u siebie jechać potrafi,
-
mati91 Zgłoś komentarzG.Łaguta za Doyla moim zdaniem, Leszno trudniejszym przeciwnikiem od Grudziadza :)