Falubaz i Get Well częstymi rywalami w play-off. Ich spotkania przeszły do historii

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Heroiczna postawa "Kangura" z Melbourne

Sezon 2012 dla Unibaksu i broniącego tytuł Falubazu nie był usłany różami. Wymóg KSM sprawił, że składy jednych i drugich nie były "szyte" wedle uznania, a tak naprawdę na siłę. Do finału awansowały kluby z Tarnowa i Gorzowa i tym razem torunianie i zielonogórzanie stanęli na przeciw siebie w batalii o medal brązowy. Jak się okazało jej losy rozstrzygnęły się na ostatniej prostej meczu rewanżowego w Zielonej Górze.

Falubaz pomimo dotkliwej półfinałowej porażki ze Stalą, miał prawo z optymizmem spoglądać na dwumecz z torunianami, z którymi w rundzie zasadniczej wygrał na Motoarenie 51:39 (do dziś jest to najwyższa porażka Aniołów na tym stadionie). Tym razem Unibax nie pokpił sprawy i przed rewanżem wypracował solidną zaliczkę w postaci dziesięciu punktów (50:40). Tradycyjnie w świetnej formie był Ryan Sullivan, solidnie punktował Darcy Ward, a świeżo upieczonym indywidualnym mistrzem świata został Chris Holder.

Australijczycy w głównych rolach wystąpili także w rewanżu. Ward na spotkanie przy W69 w ogóle nie dojechał. Na dwa dni przed meczem padł ofiarą bójki w Anglii i jego stan zdrowia nie pozwalał na przylot do Polski. Holder w trakcie meczu doznał urazu kostki. Na wysokości zadania stanął jednak Sullivan, któremu dodatkowo... odnowiła się kontuzja dłoni, złamanej kilka tygodni wcześniej. Kapitan Unibaksu w pojedynkę wyrwał gospodarzom medal. Decydującą akcję przeprowadził w piętnastej gonitwie, ostatkiem sił wyprzedzając na ostatnich metrach Andreasa Jonssona.

14 października 2012, o 3. miejsce: Unibax - Falubaz 50:40
Unibax: Sullivan 13, Ward 9+3, Holder 9, Miedziński 9, E. Pulczyński 7+1, K. Pulczyński 2, Przedpełski 1
Falubaz: Jonsson 15+1, Holta 10, Protasiewicz 9, Łoktajew 4+3, Strzelec 2, Rogowski 0, Davidsson Z/Z

21 października 2012, o 3. miejsce: Falubaz - Unibax 49:41
Falubaz: Jonsson 13+1, Łoktajew 13+1, Protasiewicz 13+1, Jabłoński 5+3, Rogowski 4+1, Strzelec 1, Davidsson Z/Z
Unibax: Sullivan 16+1, Holder 11, Miedziński 9, K. Pulczyński 4, Przedpełski 1+1, E. Pulczyński 0, Ward Z/Z

Do najbardziej pamiętnego pojedynku w play-off doszło w kolejnym sezonie. Jego przebieg i skutki trudno jednak było nazwać sportowym świętem.

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (31)
  • brazzo Zgłoś komentarz
    Hampel to startowiec...nawet jak nie podciągnie pod startem i tak dociąg ma dobry...stoi dalej od taśmy zawsze, zauważcie to...robi to od lat i w każdym klubie...to sedziowie niewiedza co
    Czytaj całość
    już mają robić bo tak im namieszano z tymi startami. ..wiekszosc w tym sezonie biegów dobrych zostaje nieslusznie przerwana...
    • Paweł Gaweł Zgłoś komentarz
      Mam 1 bilet na niebieską , ktoś chętny ?
      • Torun niderlandia Zgłoś komentarz
        Panie Pieszczek i Hampel tylko bez czelgonia przy tasmie!!!Mam nadzieje ze sedzia bedzie dzis na to zwracal uwage dwa zoltka i dowidzenia!!!
        • dejwidZG Zgłoś komentarz
          Najlepiej do historii nadaje się finał 2009.
          • Thoorop Zgłoś komentarz
            Apator fan pewnie juz obmysla wymowke,czemu tym razem sie nie udalo
            • llllll Zgłoś komentarz
              52:38 powinno styknąć na rewanż
              • bullet79 Zgłoś komentarz
                FALUBAZ K...FALUBAZ S...FALUBAZ wygra dzisiaj mecz!!!
                • Cysio Zgłoś komentarz
                  Ciężka historia, oby tym razem bez kontrowersji.
                  • GENE Zgłoś komentarz
                    jak tylko nie uciekną z ZG
                    • Tymin KST Zgłoś komentarz
                      To będzie super fajny mega mocny mecz nic tylko się cieszyć!!!! Że mamy możliwość obejrzenia takiego meczu!!!!!!!!! Nie mogę się już doczekać a wsumie wynik mało ważny lecz
                      Czytaj całość
                      chciałbym żeby to nasz Toruń wygrał
                      • Pempuś Zgłoś komentarz
                        Najbardziej do historii przeszło pewne nieodbyte spotkanie :D
                        • Asfodel - nie karmię trolli Zgłoś komentarz
                          Przecież i tak wiadomo, że Falubaz przyjeżdża z pokorą xd
                          • APATOR MISTRZ Zgłoś komentarz
                            Doyle lub Hampel zobaczy dziś czerwień od Grodzkiego i będzie płacz Cielaka na wizji .