Trzynastu żużlowców w "Złotej Setce". Sprawdź kto w 2016 roku zarobił najwięcej!
Wojciech Ogonowski
9. Przemysław Pawlicki - 1 490 000 zł
74. miejsce w ogólnym rankingu, co jest awansem o pięć pozycji względem 2015 roku. Za starty w Stali Gorzów zainkasował 890 tys. zł. Do tego doszło 210 tys. zł za reprezentowanie szwedzkiej Masarny Avesta, 90 tys. zł dzięki startom w cyklu SEC i 300 tys. zł od sponsorów.
Polub Żużel na Facebooku
"Super Express"
Zgłoś błąd
Komentarze (30)
-
undisputed Zgłoś komentarzrazem wyjeżdżając na tor nie wie czy zjedzie z niego cały! Naraża swoje zdrowie a nawet życie.To są żarty jakieś. Ja piłkę nożną lubię i w nią grać także ale jeśli chodzi o zarobki to uważam że powinni się za to wziąć, bynajmniej w naszym kraju. Piłkarz nożny Eklasy zarabia krocie w porównaniu z zawodnikiem E ligi żużlowej. Żużel jest bardziej kontuzjogenny niż piłka nożna. Z resztą, facet dostanie strzała i pada na trawę i beczy a żużlowiec pierdyknie z całym impetem w bandę a to jest prawie 120km/h więc jest moc.... on wstaje otrzepuje się i jedzie dalej. Takich się szanuje a nie nażelowanych lalusiów. Umiejętności piłkarzom ujmować nie będę ale zarabijaą za dużo. Szacun także dla skoczków narciarskich. Tam też trzeba miec jaja.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzŻużel nie jest tak popularny jak piłka w śród sponsorów ,kibiców.
-
teknokiller Zgłoś komentarzpłacący ,płaczący hehe.Jeszcze poprosimy ranking zarobków dziennikarzy oraz fotokopie pitków i będzie każdy zadowolony.Prawda i tak nie jest prawdą.
-
maciehuj Zgłoś komentarzjak niby wiadomo kto ile zarobił, jak kontrakty nie są jawne? to wygląda na wyliczenia z dupy
-
elvis Zgłoś komentarzTeraz niech jakis wytrwaly policzy koszy zawodnikow na tych wszystkich frontach ligowych. I poda co zostalo hahah Dochody to jedno, a gdzie wydatki?
-
Gerhard Malberg Zgłoś komentarzpowiedziec. Gdy Wielki Nieprzyjaciel Kark z Ciemnogrudu w erze Unibaxu rzadzil w Toruniu zuzlem to worki z pieniedzmi walaly sie w Klubie po korytarzach.Biale kreski na Motoarenie wysypywano kreda z Krety,z kranow leciala wodka i koniaki a pod prysznicani zawodnikow oblewano sie szampanem po meczu. Dzis mozemy tylko popatrzec jak najbogatsze kluby oplacaja swoich zawodnikow swoich dzialaczy,swoich znajomych i siegaja po najwyzsze laury.Olbrzymie fortuny to nie w Toruniu.I tak dziwne ze w epoce Termosa Skapego zdobylismy jakikolwiek medal.Widac cud nad Wisla pod Toruniem. Wiadomo przeciez ze sukces musi kosztowac.Nawet Propaganda Sukcesu jest droga. W naszej kochanej Ojczyznie bogactwo jednak przyciaga klopoty,nalezy wiec je ukrywac.Nie zeby bylo kradzione nie nie.Ale pieniadze budza zazdrosc i nienawisc malutkich.Zwlaszcza te legalne. Tak wiec Ojcze Dyrektorze prosimy o zeslanie do KS Torun wiekszych sum pieniedzy z tacy lub tez o powrot Karka Wspanialego do sponsorowania torunskiego zuzla. W sezonie 2017 zostaje nam tylko patrzec jak bogaci szastaja pieniedzmi na prawo i lewo.Na lewo szczegolnie.
-
marow77 Zgłoś komentarzA ile pod stolem
-
BornToDie Zgłoś komentarzkwota wyjęta 1,33mln do 1,25mln :D
-
jabcan Zgłoś komentarzTeraz ciekawe ile na czysto wychodzą na tym zawodnicy :)