PGE Ekstraliga: Te mecze rozgrzały do czerwoności. Najlepsze spotkania rundy zasadniczej
2. miejsce - forBET Włókniarz Częstochowa - MRGARDEN GKM Grudziądz 45:45 (14. kolejka)
Cóż to był za mecz, co to były za emocje! GKM jechał do Częstochowy na kompletnym luzie. Grudziądzanie już wcześniej zapewnili sobie bezpieczną, szóstą pozycję na koniec rundy zasadniczej, a pod Jasną Górą chcieli po prostu godnie pożegnać się z tegorocznym sezonem. Chyba tylko najwięksi optymiści mogli przewidzieć, że zespół Roberta Kempińskiego tak mocno postawi się Włókniarzowi.
Wszyscy przecieraliśmy oczy ze zdumienia, gdy goście, którzy na wyjazdach dotychczas nie błyszczeli, na częstochowskim torze wyglądali lepiej od miejscowej drużyny. A ta jechała o być albo nie być w play-off. Włókniarz musiał co najmniej zremisować, by awansować do rundy finałowej.
Bohaterem Częstochowy został Leon Madsen, który w ostatnim wyścigu wyszarpał na dystansie dwa punkty Antonio Lindbaeckowi, ratując dla Włókniarza zwycięski remis. Gdyby nie szarża Duńczyka, częstochowianie zakończyliby sezon na rundzie zasadniczej, a do play-off awansowałby Get Well.
Relacja z tego meczu.
Punktacja:
forBET Włókniarz Częstochowa - 45 pkt.
9. Leon Madsen - 12+1 (3,3,3,1*,2)
10. Tobiasz Musielak - 0 (0,-,0,-)
11. Adrian Miedziński - 6+1 (0,0,2,2,2*)
12. Fredrik Lindgren - 9+1 (2,1,1*,2,3)
13. Matej Zagar - 8+1 (1*,2,2,3,0)
14. Bartosz Świącik - 3+1 (2*,0,1)
15. Michał Gruchalski - 6+1 (3,2,1*,0)
16. Andreas Lyager - 1 (1)
MRGARDEN GKM Grudziądz - 45 pkt.
1. Antonio Lindbaeck - 10+2 (1*,2*,3,3,1)
2. Kai Huckenbeck - 6+1 (2,3,0,1*,0)
3. Przemysław Pawlicki - 9 (1,3,2,2,1)
4. Krzysztof Buczkowski - 5+1 (3,1,1*,0)
5. Artiom Łaguta - 14 (3,2,3,3,3)
6. Kamil Wieczorek - 1 (1,w,w)
7. Dawid Wawrzyniak - 0 (0,0,0)
8. Krystian Pieszczek - nie startował
-
Włókniarz Forever Zgłoś komentarzskąd się tu wzięły chociażby derby lubuskie (w których ścigania też zbytnio nie było, o ile dobrze pamiętam)? I gdzie jest chociażby nasz mecz we Wrocławiu, chyba najlepszy w ostatnim czasie na Olimpijskim?
-
CzenstochoviA Zgłoś komentarzPrzecież w Częstochowie zawsze ogląda się biegi na stojąco. :P
-
ja tu rządze Zgłoś komentarzUnia unia unia i unia.... Gdzie jedzie unia tam sa emocje. Jak na wyjazdy jada ogorki typu apator co sie spiac potrafia w jednym meczu na 20 to efekty widac.