Liga w obrazkach: Skakanka Lindgrenowi nie pomogła. Przez niego Włókniarz zostanie bez medalu?
Michał Wachowski
Nasz upragniony mistrz świata?
W ten weekend oczy wszystkich fanów żużla w naszym kraju skierowane były na niego. W sobotę Bartosz Zmarzlik odrobił część strat do Taia Woffindena i liczy się nadal w walce o Indywidualne Mistrzostwo Świata. Kto wie, czy gorzowianin nie zdobędzie dubletu? Złoto może wywalczyć przecież także ze Stalą w finale PGE Ekstraligi. W niedzielę uzbierał w rewanżowym meczu półfinałowym dwanaście "oczek".
ZOBACZ WIDEO Tomasz Dryła, nSport+: W piątce najlepszych trenerów widziałbym Adama Skórnickiego
Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
-
Cz-waCKM Zgłoś komentarzsiebie na torze w Czestochowie... - Lwy zasluzyly na brąz , ale z obecną dyspozycja będzie bardzo ciezko... - Ot cała prawda...
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzFredka jechał jak z nut .Czytając posty zaskakiwał każdego. Owszem miał w sezonie p nieciekawych upadek, Musiało coś nie zaskoczyć.Może się jeszcze odblokuje.
-
skarpa Zgłoś komentarzDobrucki z Milikiem w zielonce
-
dawidZG Zgłoś komentarzAle, że dzięki takiemu Lindgrenowi, Włókniarz w ogóle znalazł się w półfinałach to już nie napiszą. Byle tylko błędy wytykać.
-
SŁOWO WÓJTA Zgłoś komentarzWszędzie tylko zmarzliczka a gdzie Dudek albo Janowski??
-
zawodowiec Zgłoś komentarzPoziom SF. Fredka ma kontuzje reki i ledwie motor trzyma a mlot pisze ze musi sie obudzic. Brednie o Zmarzliku i Dobruckim zostawmy..