Żużel. Podsumowanie 20-lecia klubów. W Falubazie i medale, i skandale. Najważniejsze, że w elicie
Dawid Borek
Najgorszy transfer
Kandydatów do "wyróżnienia" w tej kategorii było co najmniej kilku. Falubaz w ostatnich 20 latach reprezentowali zawodnicy, których transfery można uznać jako nieporozumienia (patrz choćby: Justin Sedgmen), jednak koniec końców postawiliśmy na Kamila Adamczewskiego.
Ten spędził w Falubazie ostatnie dwa lata wieku juniorskiego (2013-2014). Wiązano z nim ogromne nadzieje, miano wobec niego niemałe oczekiwania, którym Adamczewski raczej nie sprostał. W pierwszym sezonie notował średnio 0,698 punktu na wyścig, w drugim - 1,297, wygrywając w nim tylko siedem wyścigów.
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
-
Anthia Anakritos Zgłoś komentarzPiotrek Protasiewicz - uwielbiam gościa! Oby jak najdłużej na torze. Zresztą Koldiego i Hampela również.
-
obserwator SE Zgłoś komentarzTransfer Hampela może i był hitem ,ale styl jego odejścia był największym kitem.
-
KSFZ Zgłoś komentarzlatach 70 tych. Później to były owszem spadki ale te zdarzały się wszystkim klubom z top 5.Ale nigdy nie zmienialismy szyldu tylko po to żeby uciec przed długami i nie zaplaconymi kontraktami. Takie kluby jak Wlokniarz czy Motor powinny brać z nas przykład.
-
tomas68 Zgłoś komentarz20 lat nadymania się.