Zobacz najbardziej szalone rekordy biegowe. Czego to ludzie nie wymyślą
Bieg boso przez 24 godziny - Andrew Snope
Do biegania potrzebna są tylko: koszulka, spodenki i buty - tak reklamowana jest najprostsza forma aktywności. Okazuje się, że niektórzy chcą sobie jeszcze bardziej uprościć. Rezygnują z obuwia.
W Polsce słynie z tego "Bosy biegacz", czyli Paweł Mej z Baczkowa koło Bochni. Pokonał w ten sposób mnóstwo maratonów. Inni jednak wolą biegać boso w znacznie dłuższym wymiarze czasowym.
W sierpniu ubiegłego roku Andrew Snope przystąpił do próby bicia rekordu w biegu 24-godzinnym, oczywiście boso. Musiał pokonać więcej niż 211 km (tyle wynosił poprzedni najlepszy rezultat, autorstwa Wayne'a Bothy z Nowej Zelandii).
Amerykanin przemierzył bez butów 220,45 km w ciągu doby. Rekord pobił na bieżni. Na powyższym zdjęciu widzicie, jak po zawodach wyglądała jego stopa.
-
yes Zgłoś komentarzwyczekiwania. Dziękuję.