Tour de France: Czwarta wygrana Polaka, Rafał Majka podtrzymał passę w Pirenejach
Sebastian Szczytkowski
Król Alp królem Pirenejów.
Na następny sukces Rafała Majki trzeba było wyczekiwać tylko kilka następnych dni. Peleton Tour de France 2014 zmienił Alpy na Pireneje. Tym razem miał do pokonania znacznie krótszy dystans 124,5 kilometra, a meta była wyznaczona w Saint-Lary Pla d'Adet. Kolarz z Zegartowic ponownie ruszył do przodu zaraz po starcie, zgubił rywala w klasyfikacji górskiej - Joaquima Rodrigueza, a w samej końcówce objechał bez problemu Giovanniego Viscontiego. Majka uniósł ręce do góry niemal w tym samym miejscu, w którym 21 lat wcześniej zwyciężył Jaskuła. Koszulkę w grochy dowiózł nawet do Paryża.
Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)