To był ich czas. Najwięksi wygrani w 2018 roku w koszykówce

Jakub Artych
Jakub Artych


Mike Taylor

Z piekła do nieba. Amerykanin był mocno krytykowany za kolejne porażki reprezentacji Polski. Wielu ekspertów chciało kupić mu bilet do Stanów Zjednoczonych w jedną stronę. Drużyna wytrzymała jednak presję znakomicie a selekcjoner może przejść do historii polskiej koszykówki.

Polacy są już o krok od gry w MŚ w Chinach w 2019 roku. Do pełni szczęścia brakuje im jednego zwycięstwa. Kolejne okienko reprezentacyjne wypada na koniec lutego przyszłego roku. Biało-Czerwoni najpierw zagrają na wyjeździe z Chorwacją (22.02), a trzy dni później podejmą Holendrów (25.02). Warto przypomnieć, iż po raz ostatni graliśmy na mundialu 52 lata temu!

- Bardzo podoba mi się system trenera Taylora. Nie gramy pod kogoś, tylko jako zespół i zawsze może wybić się ktoś inny. Trzeba powiedzieć, że przez ostatnie pięć lat Mike wykonał bardzo dużą robotę dla polskiej koszykówki - tłumaczy Maciej Lampe.

Czy 2019 rok będzie dla polskiej koszykówki jeszcze lepszy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • edekmalina Zgłoś komentarz
    A dlaczego Taylor jest wygranym tego roku? Bo przestał na siłę powoływać i grać na Karnowskiego..
    • szyna83 Zgłoś komentarz
      Anwil pewnie ograł we finale BM slam stal 4-2. Pewnie to by było 4-0 ewentualnie 4-1. Tym bardziej, że wszystkie mecze oprócz ostatniego były na styku.