"Mecz wydawał się być zakończony". Węgrzy zaskoczeni przebiegiem spotkania z Polską

Jakub Fordon
Jakub Fordon

Nemzetisport

"Nawet jeśli to nie poranek, to czas po obiedzie fizjologicznie nie jest najbardziej idealny na organizację meczu, wymaga zupełnie innych nawyków i przygotowania niż wieczorne starcie. Reprezentacja Węgier wyszła na boisko z Polską w meczu otwarcia olimpijskiej grupy eliminacyjnej w Gliwicach, kiedy większość ludzi właśnie skończyła niedzielny obiad" - komentuje porę spotkania (13:30) dziennikarz portalu Nemzetisport, który pojawił się w Gliwicach.

"Bezskutecznie staraliśmy się dotrzymać kroku Polakom, ale ta węgierska reprezentacja narodowa nie była wyrzeźbiona z drewna, że oddałaby wszystko. Mimo odrobionych strat przerwa zatrzymała ich w ataku, na co odpowiedzieli Polacy. Mimo porażki Węgrzy zasługują na pochwałę, ale teraz muszą wygrać mecze z Portugalią i Bośnią" - napisano w relacji pomeczowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze
Czy Polska wyjdzie z grupy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)