Najsłabsza piątka 30. kolejki Tauron Basket Ligi

przez 30 kolejek łapac po kilka bezmyślnych fauli ofensywnych lub w obronie. Nikt z tym nic nie robi

umówmy się i powiedzmy sobie wreszcie prawdę,że ten chłopak nigdy wirtuozem basketu nie był i nigdy nie będzie. Problem natomiast jest w tym,że zatrudniono go w klubie,który ma duże oczekiwania i aspiracje,a skoro tak to po prostu dla Adama to stanowczo za wysokie progi.Ktoś się uparł w tym klubie,że Hrycaniuk musi grać w Stelmecie nie patrząc kompletnie na to,że ten chłopak po prostu nie ogarnia bo nie ma najzwyczajniej w świecie umiejętności i predyspozycji do gry o tak wysokie cele tym bardziej jako podstawowy zawodnik. Jestem przekonany,że może gdyby Adam zagrał w drużynach na pograniczu ekstraligi ,a ligi niżej byłby bardziej wartościowym graczem niż w zespole o takich aspiracjach jak Stelmet. Uważam,że paradoksalnie zrobiono Adamowi krzywdę zatrudniając go w Stelmecie tym bardziej jako podstawowego podkoszowego.Uważam też ,że w żadnym wypadku nie powinno się już więcej z nim przedłużać kontraktu na kolejny sezon/y.No chyba,że jako trzeciego rezerwowego na swojej pozycji.