Jak po mistrzowsku przegrać tytuł, czyli najlepsze powroty w finałach
Patryk Kurkowski
Los Angeles Lakers - Detroit Pistons 1988
Jak widać, serie z Lakers bywają dość często emocjonujące. Ta zresztą nie jest ostatnia. W 1988 roku Detroit Pistons mogli sięgnąć po swój pierwszy tytuł w historii. Mogli, ale nie zdołali tego osiągnąć. Wszystko przez Isiaha Thomasa iMagica Johnsona. To oni rewelacyjnie spisali się w dwóch ostatnich spotkaniach, które odwróciły losy serii. Koszykarze z Los Angeles wygrali ostatecznie 4-3.
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (13)
-
wąż Zgłoś komentarzDwa lata temu 4:0 a teraz z 2:0 na 4:2 no jak ich mozna nazwac hahaha
-
KATO Zgłoś komentarzcały czas czekam na kolesia który przy stanie 2:0 dla Turowa wieszczył " gładkie 4:0 ". gdzie się podziałeś cwaniaczku?
-
limak5 Zgłoś komentarzTo mistrzostwo smakuje lepiej, niż te 2 lata temu. Nie sztuką jest wygrać 4:0 ale sztuką jest ze stanu 2:0 wyjść na 2:4.
-
Westsiders Zgłoś komentarzto taka sztuka wyjsc z 0-3 w NBA nie udala sie nikomu
-
dillinger79 Zgłoś komentarzprzegrało się trzy pierwsze mecze