Wielkie powroty do TBL. Jak się spisali?
Uros Mirkovic (Rosa Radom)
Serbski podkoszowy był całkiem przydatnym zawodnikiem w rotacji w zespole z Radomia. W pierwszej części sezonu Wojciech Kamiński bardzo chętnie po niego sięgał, ale później graczowi przydarzyła się kontuzja i nieco wypadł z rotacji.
- Jestem bardzo zadowolony z tego sezonu. Wynik zespołu mnie satysfakcjonuje, a i moja postawa w rozgrywkach była całkiem dobra. Do momentu odniesienia kontuzji grałem świetnie, później jak wróciłem, na parkiecie przebywałem nieco mniej minut. Ten uraz nieco wybił mnie z rytmu, zahamował moją dobrą grę - mówił zawodnik.
W Radomiu Mirković grać dłużej już nie będzie, ale to nie oznacza, że wyjedzie z Polski. Jego usługami zainteresowani są m.in. działacze Wilków Morskich Szczecin.
Sezon 2012/2013 - 10,1 punktu i 5,2 zbiórki
Sezon 2014/2015 - 8,3 punktu i 3,2 zbiórki
-
wąż Zgłoś komentarzhahaha pamietam jak turowiaki sie nabijali z powrotu Robinsona :)
-
eRWu Zgłoś komentarzParafrazując: ,,Kto wybierał tych zawodników do zestawienia?"Jak dla mnie brakuje tutaj też Davida Weavera.
-
Stern Zgłoś komentarzBrakuje Corbetta...
-
FanZ Zgłoś komentarzPoczekajcie na powrót w tym sezonie do Stelmetu Waltera Hodga!!!To się będzie dzialo!!!Razem z Quintonem !!!
-
Mikafika Zgłoś komentarzQuinton to świetny zawodnik.